Joe Hertenstein / Pascal Niggenkemper / Thomas Heberer "HNH" Clean Feed 2015, CF332 |
Dużo słyszałem wcześniej o tym trio - HNH - i kiedy miałem okazję
zapoznać się z ich debiutanckim albumem z 2010 roku, byłem nim
oczarowany. Teraz dostajemy oto do rąk drugie ich oficjalne nagranie.
Jak sami muzycy mówią jest to dla nich album specjalny i nowa muzyka
zupełnie inny od debiutanckiej płyty.
Nazwa HNH pochodzi od
nazwisk muzyków tworzących zespół: Joe Hertenstein, Pascal Niggenkemper i
Thomas Heberer. Muzyka którą tu wspólnie prezentują jest to intuicyjna
improwizacja oparta jednak na przemyślanej i przegadanej przez nich
wcześniej strukturze. Przy tym to muzyka bardzo silnie osadzona w
jazzowej tradycji, cały czas pulsująca swingiem, a Thomas Haberer ani na
chwilę nie zapomina, że jest trębaczem rozkochanym w klasycznym jazzie i
tylko chwilowo - i jakby przez przypadek - umiejscowionym w
awangardowym kontekście. Operuje przy tym bardzo szerokim spectrum
odcieni i barw, a wszystko to czyni po prostu grając na trąbce.
Nieco odmiennie postępują jego sceniczni partnerzy - Niggenkemper preparuje swój kontrabas na najrówniejsze sposoby - wyobrażenie sobie sposobów w jaki wydobywa niektóre z dźwięków jest naprawdę przednią zabawą. Przy tym, dodać należy, płyta powstała bez korzystania z dogrywek i overdubów, a cała muzyka tria zarejestrowana jest w czasie rzeczywistym. Czasami słuchając go naprawdę trudno w to uwierzyć. Joe Hertenstein natomiast sięga po przeróżne małe perkusjonalia, co pozwala mu znacząco rozszerzyć paletę brzmień i nadaje nagraniu oraz muzyce nieco bardziej "korzenny" charakter.
Użyta struktura w niczym nie ogranicza interakcji muzyków - jest ona szalenie intensywna i mocno oddziaływuje na emocje słuchaczy. Czasami miałem wrażenie, że to nie nagranie, ale muzycy grają tuż obok na wyciągnięcie ręki. I nie jest to zasługa sprzętu, bo akurat wtedy korzystałem z ipoda. W moim odczuciu to najbardziej żywe, pulsujące energią i groovem nagranie muzyki improwizowanej z jakim w tym miałem okazję w tym roku się zetknąć. Koniecznie!
HNH |
Nieco odmiennie postępują jego sceniczni partnerzy - Niggenkemper preparuje swój kontrabas na najrówniejsze sposoby - wyobrażenie sobie sposobów w jaki wydobywa niektóre z dźwięków jest naprawdę przednią zabawą. Przy tym, dodać należy, płyta powstała bez korzystania z dogrywek i overdubów, a cała muzyka tria zarejestrowana jest w czasie rzeczywistym. Czasami słuchając go naprawdę trudno w to uwierzyć. Joe Hertenstein natomiast sięga po przeróżne małe perkusjonalia, co pozwala mu znacząco rozszerzyć paletę brzmień i nadaje nagraniu oraz muzyce nieco bardziej "korzenny" charakter.
Użyta struktura w niczym nie ogranicza interakcji muzyków - jest ona szalenie intensywna i mocno oddziaływuje na emocje słuchaczy. Czasami miałem wrażenie, że to nie nagranie, ale muzycy grają tuż obok na wyciągnięcie ręki. I nie jest to zasługa sprzętu, bo akurat wtedy korzystałem z ipoda. W moim odczuciu to najbardziej żywe, pulsujące energią i groovem nagranie muzyki improwizowanej z jakim w tym miałem okazję w tym roku się zetknąć. Koniecznie!
autor: Marek Zając
Pascal Niggenkemper: double bass
Thomas Heberer: cornet
1. Würste & Sozialsysteme 4:21
2. Threefold Collision 1 1:49
3. Pitch 3:58
4. Backwards 6:13
5. Glutamat & Menschenrechte 3:54
6. Centerpeace 5:55
7. Threefold Collision 2 2:21
8. Let’s Flee 5:24
9. Nine E 3:43
10. Man On Wire 7:10
11. Loose Ends 6:53
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz