Patrick Zimmerli najbardziej znany jest chyba ze współpracy z Bradem Mehldauem (płyta "Modern Music" - fortepianowy duet z Kevinem Haysem, z utworami w nowych aranżacjach Zimerliego dla Nonesuch Elektra). Jest uznanym twórcą współczesnej muzyki komponowanej. Bardzo wcześnie i bardzo świadomie został artystą „osobnym”, artystą odcinającym się od jakiejkolwiek strategii czy kalkulacji.
Najlepszym na to dowodem jest opublikowane właśnie nagranie "Shores Against Silence", wydane pod szyldem amerykańskiej Songlines Records. Liderowi towarzyszą Kevin Hays na fortepianie, Larry Grenadier na kontrabasie i Tom Rainey za perkusją. Dodatkowo w drugim utworze usłyszymy Satoshi Takeishi na instrumentach perkusyjnych. Na program płyty składa się sześć autorskich kompozycji Zimmerliego i to one są największym atutem krążka. Dla fanów jazzu moje słowa mogą zostać potraktowane, jako obrazoburcze, w końcu nieczęsto spotykamy na jednej płycie takich muzyków, Hays, Grenadier i Rainey to doborowe towarzystwo, dlaczego nie im poświęcam uwagę? Zimmerli miał to szczęście, że spotkał się z nimi dawno temu, z Kevinem Haysem spotykali się, rywalizując po koleżeńsku, podczas lokalnych konkursów dla młodych muzyków z Connecticut (Kevin, jako pianista, Patrick, jako saksofonista), Larry'ego Grenadiera poznał przez swojego przyjaciela - Brada Mehldaua, z którym chodził do liceum (do o rok starszej klasy), spotkali się też w szkolnym big bandzie. Skład nie jest zatem przypadkowy, mamy tutaj muzyków, których kompetencji nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie podważał, a więzi osobiste tylko je wzmacniają, słychać to w każdym zagraniu!
Jednak to właśnie wartość kompozycji stawia to nagranie wśród najlepszych, jakie ostatnio słyszałem. Patrick Zimmerli, posługując się specyficzną techniką, odchodzącą od bluesowych korzeni jazzu, próbuje oddać miarę własnego, osobistego widzenia, wymykającego się przyzwyczajeniom słuchowym, pewnemu jazzowemu znużeniu. Niewiele powstaje jazzowych kompozycji, które osadzają się w naszej pamięci, przeważnie w mechaniczny sposób powtarzają tradycyjne schematy lub nadużywają tak modnego cytatowania. Tworzone płyty powiększają tylko zbiór muzyki bez właściwości, adresowanej do masowego odbiorcy.
"Shores Against Silence" wyraźnie odbiega od fali jazzowopodobnych nagrań, Zimmerli poszukując indywidualnego, nowego pola widzenia bardzo szybko wykształcił autonomiczny język, w świecie pełnym rozbiegania, pod ciągłym ostrzałem informacjami, podstawowym zadaniem człowieka w obszarze wiedzy i kultury, to działania związane z opanowywaniem rozproszenia, poszukiwaniem w chaosie porządku i tworzeniem nowych modelowych struktur. Tu właśnie objawiły się niebywałe kompetencje Patricka Zimmerliego! Na koniec tylko dodam, że to studyjne nagranie powstało w 1992 roku, i dopiero dzisiaj ujrzało światło dzienne. Czy w jakikolwiek sposób wpłynęło to na potencjał drzemiący w tej muzyce? Warto samemu zmierzyć się z tym pytaniem, ja już to zrobiłem.
autor: Krzysztof Szamot
Patrick Zimmerli:
tenor saxophoneKevin Hays:
pianoLarry Grenadier:
bassTom Rainey:
drumsSatoshi Takeishi:
percussion (only on track 2)
1. The Paw
2. Three Dreams of Repose
3. Hephaestus
4. Conceptualysis
5. Athena
6. Soft Blues
płyta do nabycia na
multikulti.com