Scott Hamilton & Karin Krog "The Best Things In Life" Stunt Records 2015, STUCD15192 |
Nagrywająca od lat późnych lat 50. norweska wokalistka Karin Krog, dała
się poznać zarówno, jako wyjątkowa interpretatorka jazzowych standardów
jak też śpiewaczka twórczo sięgająca po norweskie tematy ludowe. Nie boi
się eksperymentować, w jej pierwszych zespołach debiutowali Jan
Garbarek (płyta "Moments"), basista Arild Andersen i Jon Christensen. W
późnych latach 60-tych nagrywała z orkiestrą trębacza Dona Ellisa.
Występowała z Albertem Mangelsdorffem, Johnem Surmanem i Jean-Luc
Ponty'm.
Do historii jazzu przeszły jej nagrania z saksofonistami Warnem Marshem ("I Remember You"), Dexterem Gordonem ("Blues & Ballads - Some other spring") i Archie'm Sheppem ("Hi-Fly"). U ich boku potrafiła doskonale rozwijać idiom jazzowej wokalistyki, połączony ze europejską wrażliwością. Wspólne nagrania z angielskim saksofonistą i multiinstrumentalistą Johnem Surmanem to z kolei przestrzeń do twórczych odniesień do tradycji północno-europejskiej.
Jest laureatką wielu prestiżowych nagród, w tym norweskiej Grammy. Krytycy uznają Karin Krog za jedną z najwybitniejszych wokalistek jazzowych z Europy. Od lat 60. z powodzeniem koncertuje na całym świecie. Ciekawostką jest, że polski debiut Jana Garbarka nastąpił właśnie w zespole Karin Krog na Jazz Jamboree'1966. Jej głos i możliwości interpretacyjne porównywano do Billie Holiday. Specjalizuje się w wykonaniach nastrojowych duetów i standardów. Śpiewa z charakterystycznym dla siebie wdziękiem, zmysłowym ciepłem i prawdziwym polotem.
Amerykański saksofonista Scott Hamilton od początku swojej muzycznej kariery związany jest z głównym nurtem jazzu, często porównywany jest do Bena Webstera, Colemana Hawkinsa, Zoota Simsa czy Dona Byasa. Od swojego debiutu płytowego w 1977 roku związany z wytwórnią Concord, dla której to wytwórni nagrał większość z blisko pięćdziesięciu autorskich albumów. Najsłynniejsze z nich to 'Soft Lights & Sweet Music' nagrany razem z Gerry'm Mulligan'em [1986], 'Scott Hamilton Plays Ballads' [1989], 'Scott Hamilton with Strings' [1992], nagrany z pianistą Alanem Broadbentem, który także aranżował materiał do płyty, 'After Hours' [1997],'Red Door: Remember Zoot Sims' [1998], 'Scott Hamilton meets Jesper Thilo' [2011] i 'Swedish Ballads... & More' [2013]. Jego najnowsza płyta nagrana została w skandynawskim kwartecie, z którym Hamilton nagrywa i koncertuje od kilku już lat. Zaproszenie do współpracy przyjęła wielka Karin Krog. Efekt tej sesji jest po prostu wspaniały!
Scott Hamilton i Karin Krog to wielcy mistrzowie, przynależący raczej do minionej epoki, ze wszelkimi zapomnianymi jej walorami, z drugiej, są ciągle otwarci i nadal rozwijający się. Najlepszym tego dowodem jest dobór repertuaru do ich wspólnej płyty, zawiedzie sie ten, kto szuka znanych standardów. Scott Hamilton z Karin Krog i owszem, sięgają do przebogatej skarbnicy jazzowych szlagierów, ale raczej tych niedocenianych, pomijanych przez jazzowych wyjadaczy. Płyta 'The Best Things In Life' zalicza się do środka jazzu, wokół którego narosło wiele negatywnych stereotypów (fala przesłodzonych lub konwencjonalnych nagrań zalała rynek, niezasłużenie topiąc dobre imię gatunku). Należy jednak uprzedzić tych, którzy chcieliby skreślić ją z powodu gatunkowych uprzedzeń, że tym samym ryzykują przegapienie jednej z najpiękniejszych jazzowych płyt, jakie przyniósł 2015 rok. Scott Hamilton i Karin Krog imponują znakomitą techniką, a jednocześnie nie rażą mechaniczną, pustą wirtuozerią. Saksofonista wydobywa z tych utworów cały ich potencjał kolorystyczny. Norweska wokalistka zaśpiewała jazzowe pieśni w sposób bezpretensjonalny i ujmujący prostotą. Karin Krog nie wymyśla w nich prochu, ale też nie wyważa otwartych drzwi. Dzięki temu znajduje idealny balans między melancholią a bezpretensjonalną prostotą, nie popadając przy tym w tanią ilustracyjność.
Dzięki znakomitej reżyserii dźwięku. która charakteryzuje duńską oficynę wydawniczą Stunt Records (płyty z tą nazwą charakteryzują się najwyższą troską o jakość dźwięku) otrzymujemy nagranie, w którym można się rozkochać bez reszty.
Do historii jazzu przeszły jej nagrania z saksofonistami Warnem Marshem ("I Remember You"), Dexterem Gordonem ("Blues & Ballads - Some other spring") i Archie'm Sheppem ("Hi-Fly"). U ich boku potrafiła doskonale rozwijać idiom jazzowej wokalistyki, połączony ze europejską wrażliwością. Wspólne nagrania z angielskim saksofonistą i multiinstrumentalistą Johnem Surmanem to z kolei przestrzeń do twórczych odniesień do tradycji północno-europejskiej.
Jest laureatką wielu prestiżowych nagród, w tym norweskiej Grammy. Krytycy uznają Karin Krog za jedną z najwybitniejszych wokalistek jazzowych z Europy. Od lat 60. z powodzeniem koncertuje na całym świecie. Ciekawostką jest, że polski debiut Jana Garbarka nastąpił właśnie w zespole Karin Krog na Jazz Jamboree'1966. Jej głos i możliwości interpretacyjne porównywano do Billie Holiday. Specjalizuje się w wykonaniach nastrojowych duetów i standardów. Śpiewa z charakterystycznym dla siebie wdziękiem, zmysłowym ciepłem i prawdziwym polotem.
Amerykański saksofonista Scott Hamilton od początku swojej muzycznej kariery związany jest z głównym nurtem jazzu, często porównywany jest do Bena Webstera, Colemana Hawkinsa, Zoota Simsa czy Dona Byasa. Od swojego debiutu płytowego w 1977 roku związany z wytwórnią Concord, dla której to wytwórni nagrał większość z blisko pięćdziesięciu autorskich albumów. Najsłynniejsze z nich to 'Soft Lights & Sweet Music' nagrany razem z Gerry'm Mulligan'em [1986], 'Scott Hamilton Plays Ballads' [1989], 'Scott Hamilton with Strings' [1992], nagrany z pianistą Alanem Broadbentem, który także aranżował materiał do płyty, 'After Hours' [1997],'Red Door: Remember Zoot Sims' [1998], 'Scott Hamilton meets Jesper Thilo' [2011] i 'Swedish Ballads... & More' [2013]. Jego najnowsza płyta nagrana została w skandynawskim kwartecie, z którym Hamilton nagrywa i koncertuje od kilku już lat. Zaproszenie do współpracy przyjęła wielka Karin Krog. Efekt tej sesji jest po prostu wspaniały!
Scott Hamilton i Karin Krog to wielcy mistrzowie, przynależący raczej do minionej epoki, ze wszelkimi zapomnianymi jej walorami, z drugiej, są ciągle otwarci i nadal rozwijający się. Najlepszym tego dowodem jest dobór repertuaru do ich wspólnej płyty, zawiedzie sie ten, kto szuka znanych standardów. Scott Hamilton z Karin Krog i owszem, sięgają do przebogatej skarbnicy jazzowych szlagierów, ale raczej tych niedocenianych, pomijanych przez jazzowych wyjadaczy. Płyta 'The Best Things In Life' zalicza się do środka jazzu, wokół którego narosło wiele negatywnych stereotypów (fala przesłodzonych lub konwencjonalnych nagrań zalała rynek, niezasłużenie topiąc dobre imię gatunku). Należy jednak uprzedzić tych, którzy chcieliby skreślić ją z powodu gatunkowych uprzedzeń, że tym samym ryzykują przegapienie jednej z najpiękniejszych jazzowych płyt, jakie przyniósł 2015 rok. Scott Hamilton i Karin Krog imponują znakomitą techniką, a jednocześnie nie rażą mechaniczną, pustą wirtuozerią. Saksofonista wydobywa z tych utworów cały ich potencjał kolorystyczny. Norweska wokalistka zaśpiewała jazzowe pieśni w sposób bezpretensjonalny i ujmujący prostotą. Karin Krog nie wymyśla w nich prochu, ale też nie wyważa otwartych drzwi. Dzięki temu znajduje idealny balans między melancholią a bezpretensjonalną prostotą, nie popadając przy tym w tanią ilustracyjność.
Dzięki znakomitej reżyserii dźwięku. która charakteryzuje duńską oficynę wydawniczą Stunt Records (płyty z tą nazwą charakteryzują się najwyższą troską o jakość dźwięku) otrzymujemy nagranie, w którym można się rozkochać bez reszty.
autor: Andrzej Majak
Scott Hamilton: tenor saxophone
Karin Krog: vocal
Jan Lundgren: piano
Hans Backenroth: double bass
Kristian Leth: drums
1. The Best Things In Life Are Free
2. I Must Have That Man
3. Will You Still Be Mine?
4. How Am I To Know?
5. Ain’t Nobody’s Business
6. Don’t Get Scared
7. We’ll Be Together Again
8. Sometimes I’m Happy
9. What A Little Moonlight Can Do
10. Shake It But Don’t Break It
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz