piątek, 23 września 2016

David Friesen / Glen Moore "Bactrian" Origin Records 2016, ORIGIN82704

David Friesen / Glen Moore "Bactrian" Origin Records 2016, ORIGIN82704
To jedna z najbardziej niezwykłych płyt tego roku! Dwójka legendarnych jazzmanów ostatniego półwiecza, pomimo tego, a może właśnie dlatego, że grają na tym samym instrumencie, weszli do studia i nagrali bardzo osobisty, intymny wręcz album, który z pewnością będzie dla fanów obu panów fonograficznym skarbem. David Friesen i Glen Moore, bo o nich mowa, od wielu już lat sprawiają swoją grą radość fanom akustycznego, wysmakowanego jazzu.

Glen Moore, po odejściu z zespołu Oregon, który zakładał w roku 1970 z Ralphem Townerem, Paulem McCandlessem i Collinem Wallcottem, ma więcej czasu na realizowanie własnych projektów. Kontrabasista współpracował z szeroką gamą instrumentalistów: Zoot Sims i Elvin Jones, Bill Evans, Paul Bley, Airto Moreira, Trilok Gurtu, Michael Brecker, czy Rabih Abou-Khalil, a także z licznymi wokalistami: Taj Mahal, Jim Morrison, czy Lorenna McKennit. Występował z orkiestrami symfonicznymi i grupą Kronos Quartet. Nagrywał również z poczytnymi poetami, w ramach projektu Mountain Writers Center. Wśród tych wszystkich współpracy, miał również przygodę z polskim skrzypkiem Zbigniewem Seifertem. W 1979 ukazał się album "Introducing Glen Moore", na który składały się kompozycje Glenna Moora. Warto przypomnieć słowa Moore'a o Seifercie „Był geniuszem. Miał taką samą zdolność wydobywania najlepszych cech z towarzyszących mu muzyków jak Miles Davis. Kiedy pojawiał się na scenie zespół zmieniał się i każdy z muzyków grał wspaniale, jakby czuł, że ktoś wielki jest na scenie, jakby sam Bóg tam był".

Drugim sprawcą tej znakomitej płyty jest David Friesen, amerykański kontrabasista, który ma na koncie współpracę z takimi wykonawcami jak Sam Rivers, Chick Corea, Michael Brecker, Stan Getz, Joe Henderson, Elvin Jones, Woody Shaw, Dexter Gordon, Kenny Garrett oraz Dizzy Gillespie. W Polsce zapraszany bywał przez Leszka Możdżera, Piotra Wojtasika czy Krzysztofa Popka.

Jak zabrzmi ten niezwykły muzyczny dialog dwóch kontrabasistów?

Po pierwsze, nie tylko kontrabasistów, ale także pianistów. Niewielu pewnie wie, że Glenn Moore Zaczynał edukację właśnie od fortepianu. Po drugie obaj muzycy nie tylko dialogują, oni opowiadają, dlatego muzyczną frazę częściej wieńczą znakiem zapytania niż kropką. Zdarza im się przekraczać granice dźwięku, wszystkie niuanse instrumentalnego artyzmu podporządkowane zostały tutaj jednemu celowi - opowiedzieć to, co przekracza możliwości ludzkiego języka. Po trzecie w końcu, muzycy nie silą się na kreowanie sztucznego świata, nie tworzą teatru, z wielką czułością dla każdego dźwięku, podążają za intymną opowieścią, której trudno się oprzeć.
Świetnie ułożona i dojrzała płyta!
autor: Mateusz Matyjak

David Friesen: hemage bass, piano 
Glen Moore: acoustic bass, piano

1. Still Waters
2. Free Play
3. Hoe Down
4. Soft as Silk
5. Caravan
6. Return
7. Seam Line
8. Time and Time Again / Brilliant Heart
9. Summer Time
10. Kontrast
11. The Bactrian



płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz