Birgitta Flick Quartet "Dalarna" Double Moon Records 2016, DMCHR71170 |
Niezwykłą naprawdę płytę nagrała Birgitta Flick. Ta młoda, niemiecka
saksofonistka po swoim debiutanckim nagraniu ("Yingying"), wyjechała na
rok do Szwecji w ramach programu Erasmus i tam, w Sztokholmie, zaczęła
poznawać ludzi, miejscowy język i kulturę. "Poznałam bardzo wielu
muzyków, dużo też grałam, zaczęłam uczyć się szwedzkiego i
zainteresowałam się kulturą, i ludźmi. W Szwecji tworzy wielu muzyków
jazzowych, którzy zajmują się także muzyką ludową, praktykują ją,
czerpią z niej swoje inspiracje i doświadczenia. To bardzo różni się od
sytuacji w Niemczech, gdzie nikt nie interesuje się muzyką ludową i
tradycyjną; nikt, kto jest jazzowym muzykiem."
Pewnie znaczenie ma to, że szwedzka muzyka ludowa różni się od niemieckiej. Ale ważna jest też tradycja - w Szwecji ludowość była obecna w muzyce od zawsze i nie miało znaczenia to, czy jest to muzyka klasyczna czy jazz. W latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego stulecia do ludowe tematy sięgali najwybitniejsi twórcy skandynawskiego jazzu - Lars Gullin, Eye Thelin, Jan Johansson. Była obecna w ich muzyce niezależnie od tego grali cool jazz, bebop czy nawet free. Tak jak dziś jest obecna choćby w muzyce Matsa Gustafssona czy gra z The Thing czy ze Swedish Azz.
Birgitta Flick zatem też sięgnęła do szwedzkiej ludowości i tak narodził się projekt "Dalarna", niezwykłe nagranie w który cisza na równi obecna jest z dźwiękiem, przed uszami słuchacza rozpościerają się akustyczne, rozległe krajobrazy, ubarwione kompozycjami odwołującymi się zbiorów ludowych pieśni i protestanckich hymnów. Ze swoim stałym kwartetem oraz trójką zaproszonych gości (wokalistką Liną Nyberg, saksofonistą i flecista Nico Lohmannem, i grającą tu na klarnecie basowym Silke Eberhard) otwiera świat, którego prawdopodobnie nie ma, a który w jej muzyce ocalił swoje niezwykłe piękno.
Pewnie znaczenie ma to, że szwedzka muzyka ludowa różni się od niemieckiej. Ale ważna jest też tradycja - w Szwecji ludowość była obecna w muzyce od zawsze i nie miało znaczenia to, czy jest to muzyka klasyczna czy jazz. W latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego stulecia do ludowe tematy sięgali najwybitniejsi twórcy skandynawskiego jazzu - Lars Gullin, Eye Thelin, Jan Johansson. Była obecna w ich muzyce niezależnie od tego grali cool jazz, bebop czy nawet free. Tak jak dziś jest obecna choćby w muzyce Matsa Gustafssona czy gra z The Thing czy ze Swedish Azz.
Birgitta Flick zatem też sięgnęła do szwedzkiej ludowości i tak narodził się projekt "Dalarna", niezwykłe nagranie w który cisza na równi obecna jest z dźwiękiem, przed uszami słuchacza rozpościerają się akustyczne, rozległe krajobrazy, ubarwione kompozycjami odwołującymi się zbiorów ludowych pieśni i protestanckich hymnów. Ze swoim stałym kwartetem oraz trójką zaproszonych gości (wokalistką Liną Nyberg, saksofonistą i flecista Nico Lohmannem, i grającą tu na klarnecie basowym Silke Eberhard) otwiera świat, którego prawdopodobnie nie ma, a który w jej muzyce ocalił swoje niezwykłe piękno.
autor: Józef Paprocki
Lina Nyberg: vocal
Nico Lohmann: alto saxophone, flute
Silke Eberhard: bass clarinet
Birgitta Flick: tenor saxophone
Andreas Schmidt: piano
Andreas Edelmann: bass
James Banner: bass
Max Andrzejewski: drums
1. Introitus 07:47
2. Den signade dag 06:20
3. Allt under himmelens fäste 04:02
4. Vallat fran Evertsberg #1 09:04
5. Glädjens blomster 04:07
6. Natt 05:55
7. Free 05:23
8. Nachtlied 03:15
9. Stinalaten #1 00:59
10. Stinalaten #2 04:02
11. Vallat fran Evertsberg #2 02:10
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz