Alex Sipiagin Sextet [Alex Sipiagin / David Binney / Adam Rogers / John Escreet / Matt Brewer / Eric Harland] "Balance 38 - 58" Criss Cross Jazz 2015, CCJ1378 |
To wielka sztuka zaprosić do nagrania czterech innych liderów własnych
projektów i opanować drzemiące w nich muzyczne wizje i dźwiękowe
osobowości. Wymaga niemałego autorytetu. To wielka sztuka z tak różnych
muzyków zbudować zespół. Bo trudno chyba o bardziej zróżnicowany skład
osobowy - Adam Rogers i Tim Harland kojarzeni są najsilniej z post-bopem
i klasycznym jazzem, David Binney i Matt Brewer z nowojorskim jazzem, w
którym silnie obecne są tradycje zarówno free jazzu jak downtownu. No i
John Escreet, angielski pianista, nagrywający już własne projekty dla
CrissCrossa, zawieszone gdzieś w pół drogi między jazzem a awangardą, a
równocześnie grający w kwartecie u boku Evana Parkera.
Aby jakoś to w jedno poskładać trzeba nie tylko mocnej, obdarzonej autorytetem osobowości, ale też spójnej, przemyślanej wizji. I Sipiagin - rosyjski muzyk, niegdyś okrzyknięty przez Pata Metheny'ego "współcześnie jednym z najlepszych trębaczy na świecie" - ma obie potrzebne rzeczy do realizacji takiego projektu. Jego muzyka w sekstecie oparta jest w sumie na kontrapunkcie, z którego gęstej struktury wyłania tak charakterystyczny dla niego, nieco pokręcony i wcale nieprosty liryzm. Muzyka przywodzi nieco na myśl dokonania sekstetów choćby Charlesa Mingusa czy Dave'a Hollanda, ale wszystko tutaj przefiltrowane jest współczesną wrażliwość. To muzyka koncepcyjna - przemyślana i zaplanowana, a równocześnie pozostawiająca wciąż jeszcze instrumentalistów przestrzeń do improwizacji, która dla samej muzyczne strony projektu jest niczyn oddech. Polecam gorąco bo zakochać się w twórczości Sipiaginia - mimo wymagającej formy i nie prostej melodyki - bardzo, bardzo łatwo.
Aby jakoś to w jedno poskładać trzeba nie tylko mocnej, obdarzonej autorytetem osobowości, ale też spójnej, przemyślanej wizji. I Sipiagin - rosyjski muzyk, niegdyś okrzyknięty przez Pata Metheny'ego "współcześnie jednym z najlepszych trębaczy na świecie" - ma obie potrzebne rzeczy do realizacji takiego projektu. Jego muzyka w sekstecie oparta jest w sumie na kontrapunkcie, z którego gęstej struktury wyłania tak charakterystyczny dla niego, nieco pokręcony i wcale nieprosty liryzm. Muzyka przywodzi nieco na myśl dokonania sekstetów choćby Charlesa Mingusa czy Dave'a Hollanda, ale wszystko tutaj przefiltrowane jest współczesną wrażliwość. To muzyka koncepcyjna - przemyślana i zaplanowana, a równocześnie pozostawiająca wciąż jeszcze instrumentalistów przestrzeń do improwizacji, która dla samej muzyczne strony projektu jest niczyn oddech. Polecam gorąco bo zakochać się w twórczości Sipiaginia - mimo wymagającej formy i nie prostej melodyki - bardzo, bardzo łatwo.
autor: Józef Paprocki
Alex Sipiagin: trumpet, fluegelhorn
David Binney: alto saxophone, soprano saxophone
Adam Rogers: guitar
John Escreet: piano
Matt Brewer: bass (acoustic & electric)
Eric Harland: drums
1. 38-58
2. Way To Her
3. Momentum
4. Echoes Of Thought
5. Balance
6. Yragon
7. Trio Whale
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz