Itaru Oki "Chorui Zukan" improvising beings 2014, IB23 |
Japoński weteran free jazzu oferuje nam niesamowitą ucztę. To chyba
pierwszy solowy album trębacza Itaru Oki, ale za to jaki. Po pierwsze to
płyta niesamowicie zrealizowana - z bardzo dużą pieczołowitością
pracowano tutaj nad nagraniem, miksem i masteringiem, co pozwala w pełni
cieszyć się subtelnością muzyki i pełną niuansów grą japońskiego mistrza.
Druga rzecz to muzyka - ten obdarzony ciepłym, ciemnym brzmieniem instrumentalista nigdy nie był kojarzony z bezkompromisowymi radykałami japońskiej sceny free jazzowej. Free - tak, ale bez szaleństw, bez jazzgotu i noise'u. Dotąd w swej twórczości często sięgał on po tematy komponowane, które służyły mu, jako podstawa do wolnej improwizacji. Tym razem jednak oprócz własnych kompozycji sięga po jazzowe standardy - "I'm Getting Sentimental Over You", "I Wish I Knew", "Misterioso", "'Round Midnight". Przeplata je własnymi utworami - doprawdy trudno mi ocenić gdzie w nich kończy się kompozycja, a zaczyna improwizacja. Niektóre z nich są bardzo awangardowe, ale dosyć szybko przechodzą w znane, jazzowe tematy lub czasem ich fragmenty.
Użycie jazzowych standardów nie jest na tej płycie ani przez chwilę ograniczeniem twórczej wolności trębacza - jest to raczej odmienna forma jej realizacji. Często raczej cytowane z pamięci, niż odgrywane z nut, zdają się przez tę pamięć przefiltrowane, jakby uproszczone, zredukowane do niezbędnych dźwięków, ascetyczne. I na tym zasadza się niezwykłe piękno tej płyty, łącząc świat standardów jazzu z zupełnie wolną, nieskrępowaną wszelkimi ograniczeniami muzyczną podróżą.
Jak napisał jeden z zagranicznych recenzentów - "jeden z najpiękniejszych albumów na trąbkę solo". Dla mnie również.
Druga rzecz to muzyka - ten obdarzony ciepłym, ciemnym brzmieniem instrumentalista nigdy nie był kojarzony z bezkompromisowymi radykałami japońskiej sceny free jazzowej. Free - tak, ale bez szaleństw, bez jazzgotu i noise'u. Dotąd w swej twórczości często sięgał on po tematy komponowane, które służyły mu, jako podstawa do wolnej improwizacji. Tym razem jednak oprócz własnych kompozycji sięga po jazzowe standardy - "I'm Getting Sentimental Over You", "I Wish I Knew", "Misterioso", "'Round Midnight". Przeplata je własnymi utworami - doprawdy trudno mi ocenić gdzie w nich kończy się kompozycja, a zaczyna improwizacja. Niektóre z nich są bardzo awangardowe, ale dosyć szybko przechodzą w znane, jazzowe tematy lub czasem ich fragmenty.
Użycie jazzowych standardów nie jest na tej płycie ani przez chwilę ograniczeniem twórczej wolności trębacza - jest to raczej odmienna forma jej realizacji. Często raczej cytowane z pamięci, niż odgrywane z nut, zdają się przez tę pamięć przefiltrowane, jakby uproszczone, zredukowane do niezbędnych dźwięków, ascetyczne. I na tym zasadza się niezwykłe piękno tej płyty, łącząc świat standardów jazzu z zupełnie wolną, nieskrępowaną wszelkimi ograniczeniami muzyczną podróżą.
Jak napisał jeden z zagranicznych recenzentów - "jeden z najpiękniejszych albumów na trąbkę solo". Dla mnie również.
autor: Marcin Jachnik
Itaru Oki: trumpet, flugelhorn
1. Janomecho
2. I'm Getting Sentimental Over You
3. Oogomadara
4. I Wish I Knew 1
5. Asagimadara
6. Midorishijimi
7. Misterioso
8. You Are Too Beautiful
9. Karasuageha
10. I Wish I Knew 2
11. Shimokita Blues
12. Smiling Mr Nanri
13. Suminagashi
14. 'Round Midnight
płyta do kupienia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz