Thimios Atzakas "Udopia" Carpe Diem 2016, CD16309 |
Jak gra się na ud (arabskiej lutni) i innych instrumentach szarpanych o
wschodniej proweniencji to ciężko uniknąć szufladki etniczności. Czeka
to chyba wszystkich muzyków którzy sięgają po instrumentarium dawne o
orientalnych korzeniach. Ale gdy przypatrzeć się bliżej dokonaniom
choćby greckiego wirtuoza Thymiosa Atzakasa to okazuje się, że jest to
przypadek szczególny.
Określenie "etniczność" nie jest zarzutem, niczym negatywnym. Ale pewną szufladką, z której niektórzy się wymykają. Thymios Atzakas nagrywa etniczne płyty, ale wielką rolę w jego muzyce odgrywa improwizacja - od lat współpracuje on z muzykami związanymi ze sceną free jazzową - z saksofonistą Florosem Floridisem, perkusistą Shoji Hano, niemieckim kontrabasistą Chrisem Dahlgrenem (znanym z nagrań z Anthonym Braxtonem). A i gdy siada do gry z muzykami grającymi folk, to i tak improwizują, bo tak przecież pierwotnie realizowana była muzyka - nie istniał zapis, chociaż pojawiały się tematy, ale wszystko wszak było z głowy. Istniały instrumenty i muzycy, także zawodowi, ale nie nuty.
Nie przeszkadza mu to jednak w fascynacji kompozycjami powstałymi w tradycyjny sposób i wywodzącymi się ze świata kultury zachodniej. Pokazuje to na swojej najnowszej płycie "Udopia" gdzie sięga choćby po fragmenty Gnosienne Erika Satie. Projekt ten realizowany jest w rozmaitych składach od z górą 10 lat i wreszcie doczekał się swojego płytowego debiutu. W pięknej formie miesza się tu jazz z muzyką grecką, dawna muzyka Orientu z kompozycjami powstałymi w dwudziestym wieku w kręgu Zachodniej kultury. A wszystko razem połączone jest w tak fantastyczny sposób, że konstatacją może być tylko stwierdzenie mówiące o tym, iż kultura i muzyka jest jedna, ale realizowana na tysiące sposobów. Fascynująca płyta!
Określenie "etniczność" nie jest zarzutem, niczym negatywnym. Ale pewną szufladką, z której niektórzy się wymykają. Thymios Atzakas nagrywa etniczne płyty, ale wielką rolę w jego muzyce odgrywa improwizacja - od lat współpracuje on z muzykami związanymi ze sceną free jazzową - z saksofonistą Florosem Floridisem, perkusistą Shoji Hano, niemieckim kontrabasistą Chrisem Dahlgrenem (znanym z nagrań z Anthonym Braxtonem). A i gdy siada do gry z muzykami grającymi folk, to i tak improwizują, bo tak przecież pierwotnie realizowana była muzyka - nie istniał zapis, chociaż pojawiały się tematy, ale wszystko wszak było z głowy. Istniały instrumenty i muzycy, także zawodowi, ale nie nuty.
Nie przeszkadza mu to jednak w fascynacji kompozycjami powstałymi w tradycyjny sposób i wywodzącymi się ze świata kultury zachodniej. Pokazuje to na swojej najnowszej płycie "Udopia" gdzie sięga choćby po fragmenty Gnosienne Erika Satie. Projekt ten realizowany jest w rozmaitych składach od z górą 10 lat i wreszcie doczekał się swojego płytowego debiutu. W pięknej formie miesza się tu jazz z muzyką grecką, dawna muzyka Orientu z kompozycjami powstałymi w dwudziestym wieku w kręgu Zachodniej kultury. A wszystko razem połączone jest w tak fantastyczny sposób, że konstatacją może być tylko stwierdzenie mówiące o tym, iż kultura i muzyka jest jedna, ale realizowana na tysiące sposobów. Fascynująca płyta!
autor: Józef Paprocki
Thimios Atzakas: oud
Avgerini Gatsi: voice
James Wylie: saxophone, lyra
Nikos Paraoulakis: ney, mantoura
Elektra Miliadou: cello, viola da gamba
Kostas Anastasiadis: drums, percussion
Dimitris Zacharakis: marimba, percussion
1. Nada
2. Melos
3. Boy-Doo
4. Gnosienne No.1
5. Diaplous
6. Lost Dervish
7. Ballast
8. Tertsina
Avgerini Gatsi: voice
James Wylie: saxophone, lyra
Nikos Paraoulakis: ney, mantoura
Elektra Miliadou: cello, viola da gamba
Kostas Anastasiadis: drums, percussion
Dimitris Zacharakis: marimba, percussion
1. Nada
2. Melos
3. Boy-Doo
4. Gnosienne No.1
5. Diaplous
6. Lost Dervish
7. Ballast
8. Tertsina
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz