piątek, 27 maja 2016

Dudu Pukwana Group "Ubagile" Jazz Colours 1999, 8747442

Dudu Pukwana Group "Ubagile" Jazz Colours 1999, 8747442
Republika Południowej Afryki to kraj kojarzony głównie z osobą Nelsona Mandeli i systemem apartheidu, zniesionym w 1994 r. Dla fanów jazzu to ojczyzna Dollara Branda, Hugh Masekeli czy członków najważniejszego zespołu jazzowego z RPA - The Blue Notes (Chris McGregor, Mongezi Feza, Nikele Moyake, Johnny Dyani, Louis Moholo, Dudu Pukwana). W 1964 roku zespół The Blue Notes przybywa do Francji, gdzie koncertuje na festiwalu jazzowym w Antibes, był to nieoczekiwany uśmiech losu, bowiem w RPA, w skutek wprowadzenia w połowie lat 60-tych rasistowskich restrykcji, na dobrą sprawę uniemożliwiono współpracę Czarnych i Białych muzyków. Członkowie The Blue Notes zostają w Europie, a dokładnie w Wielkiej Brytanii, gdzie dość szybko integrują się z lokalną sceną improwizowaną, spod znaku Soft Machine i pokrewnych składów. Lider The Blue Notes - Chris McGregor zakłada Brotherhood of Breath, epokowy zespół, przez który przewinęło się wielu znakomitych muzyków, Johnny Dyani zostaje członkiem Spontaneous Music Ensemble a Mongezi Feza współpracuje m.in. z Robertem Wyattem i formacją Henry Cow.

Omawiane nagranie zostało zarejestrowane w szczególnie ważnym, dla tego środowiska - 1975 roku, w którym umiera trębacz Mongezi Feza (w wieku zaledwie 30 lat). Dwie sesje nagraniowe, mające miejsce jesienią w Londynie, niecałe dwa miesiące przed śmiercią Fezy, potwierdzają unikalny potencjał południowo-afrykańskiej sceny jazzowej. Tym, co stanowiło największy atut muzyków z RPA była łatwość, z jaką wchodzili w muzyczne interakcje z przedstawicielami innych kultur. Na obszarze RPA przenikały się wpływy kultur afrykańskich z angielską, holenderską czy hinduską. Tam właśnie rodził się oryginalny język jazzu, który był bodaj pierwszą multi-etniczną muzyką Afryki. Z jednej strony pełnymi garściami korzystający z tradycji transowych rytuałów, z drugiej (kolejna unikalna cecha jazzu z RPA), z pomysłem rozrywający linearne, transowe struktury.

"Ubagile" przenosi nas do czasów, kiedy afrykański jazz tętnił autentyczną, porywającą energią, był z jednej strony motoryczny, nieokrzesany i taneczny, bo podszyty funkiem, z drugiej był otwarty na awangardowe, free-jazzowe wpływy. Słychać to szczególnie w ostatnim utworze na płycie "Tete And Barbs In My Mind", nagranym w innym, niż poprzednie utwory na płycie składzie (Dudu Pukwana/Elton Dean, Nick Evans/Mongezi Feza/Lucky Ranku/Keith Tippett/Victor Ntoni/Louis Moholo). Pięć kompozycji Dudu Pukwany, wypełniających płytę, to świeże, soczyste, bezpretensjonalne i bezkompromisowe granie, które może stanowić antidotum dla konfekcyjnego jazzu, wypełniającego dzisiaj światowe estrady.

Ta muzyka wyrywa się z ryzów, nie daje się okiełznać. Walor improwizacyjny instrumentalistów, pasja i namiętność - tego nie ma w zapisach nutowych, to jest różnica pomiędzy tradycją pisaną a ustną, między tym, co wyuczone, a tym, co przeżyte, doświadczone.

Do tych nagrań można wracać bez końca.

autor: Tomasz Konwent

tracks 1-4:
Dudu Pukwana: alto saxophone
Mongezi Feza: trumpet
Lucky Ranku: guitar
Frank Roberts: keyboards
Ernest Mothole: bass
James Meine: drums
Louis Moholo: drums

track 5:
Dudu Pukwana: alto saxophone
Elton Dean: saxello
Nick Evans: trombone
Mongezi Feza: trumpet
Lucky Ranku: guitar
Keith Tippett: piano
Victor Ntoni: bass
Louis Moholo: drums

1. Diamond Express
2. Bird Lives
3. Ubagile (See Saw)
4. Madodana (The Young Ones)
5. Tete And Barbs In My Mind

płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz