Peter Brötzmann / Heather Leigh "Ears Are Filled With Wonder" Not Two 2016, MW9402 |
Ta płyta to zapis niesamowitego, króciutkiego koncertu (właściwie
jednego z setów koncertu) podczas Krakowskiej Jesieni Jazzowej, w klubie
Alchemia, w listopadzie 2015 roku. Mocne, rozwibrowane, niepowstrzymane
dźwięki instrumentów Brotzmanna, znajdują tu niesamowity kontrapukt w
grze Heather Leigh, posługującej się tutaj elektryczną gitarą stalową. W
rękach gitarzystki instrument zamienia się w maszynę o niesamowitych
możliwościach brzmieniowych i artykulacyjnych, coś, co nieustannie
zaskakuje słuchacza tak frazowaniem, jak i sposobem wydobywania dźwięku.
Sam instrument jest elektryczną odmianą gitary hawajskiej i gra się na
nim na specjalnym statywie (chociaż korzystać można również ze zwykłego
stolika). Czasem brzmi jak instrument strunowy - gitara, wiolonczela,
kontrabas, czasem jak cymbały, wszystko to jednak blednie gdy na dobre
podłączy się do niego prąd - wtedy dopiero może zacząć się jazda. Drony,
noise, budowanie jednej za drugą dźwiękowych ścian - nic nie jest
straszne Heather Leigh.
W to wszystko wchodzi Brotzmann, wciąż jeszcze nie do zdarcia mimo siedemdziesięciu pięciu lat na karku, ale tu (zwłaszcza na tarogato) jakby mistyczny. Jego muzyka staje się dziś o wiele bardziej medytacją niż niepowstrzymanym strumieniem energii, a tu, zaprawdę, sięga wyżyn. Koniecznie!
W to wszystko wchodzi Brotzmann, wciąż jeszcze nie do zdarcia mimo siedemdziesięciu pięciu lat na karku, ale tu (zwłaszcza na tarogato) jakby mistyczny. Jego muzyka staje się dziś o wiele bardziej medytacją niż niepowstrzymanym strumieniem energii, a tu, zaprawdę, sięga wyżyn. Koniecznie!
autor: Marek Zając
Peter Brötzmann: tenor saxophone, bass clarinet, tarogato, b-flat clarinet
Heather Leigh: pedal steel guitar
1. Ears Are Filled With Wonder 28:10
płyta do nabycia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz