środa, 29 kwietnia 2015

Dayna Stephens Quintet / Sextet with Walter Smith III "Reminiscent", Criss Cross Jazz 2015, CCJ1377

Dayna Stephens Quintet / Sextet with Walter Smith III "Reminiscent", Criss Cross Jazz 2015, CCJ1377
Nie tak dawno - w lutym tego roku obiegła internet wieść - o organizacji koncertu dobroczynnego oraz akcji crowdfundingowej na rzecz wsparcia amerykańskiego saksofonisty, kompozytora Dayny Stephensa. Od dłuższego bowiem czasu oczekuje on na przeszczep nerki i muzycy oraz przyjaciele Stephensa postanowili wesprzeć go w chorobie i cierpieniu w ten właśnie sposób. Tak się stało, że ta wiadomość niemal zbiegła się z premierą nowego albumu muzyka, nagraną w sekstecie trzecią jego realizacją dla oficyny Criss Cross.

Dayna urodził się 1978 roku. Jest on nie tylko saksofonistą jazzowym, ale i kompozytorem. Wykonywał wspólnie z wieloma czołowymi artystami nowoczesnego jazzu. W ubiegłym roku mogliśmy go usłyszeć min. na płycie "Life Forum" Geralda Clytona. W swojej dyskografii ma pięć autorskich albumów, ostatni "Peace" (także z ubiegłego roku) został zarejestrowany u boku gitarzysty Juliana Lage'a, pianisty Brada Mehldaua oraz drumera Erica Harlanda.

Tym razem jednak postanowił on sięgnąć do tradycji "saksofonowych bitew". Do legendy przeszły te, jakie toczyli ze sobą Lester Young i Coleman Hawkins, gdy - jeszcze w Kansas City - grali razem w big bandzie Counta Basie'ego. Znakomitą tego ilustracją stanowił choćby film Altmana "Kansas City". Znakomitą, ale z jednym wyjątkiem - wtedy te pojedynki mistrzów mogły trwać czasem i kilka godzin, a i tak często pozostawały nierozstrzygnięte. Oczywiście współczesny słuchacz nie jest w stanie ani poświęcić kilku godzin na śledzenie "bitwy na saksofony i solowe popisy improwizatorów", nie mówiąc o tym, że świat dziś po prostu "toczy się" szybciej, a muzyka nie jest z tego niestety wyłączona. Ludzka percepcja po prostu się zmienia i nic nie jesteśmy w stanie na tom poradzić.

Dayna Stephens
Niemniej próba Stephensa - sięgnięcia do tej dawnej tradycji - zasługuje na uwagę, bo efektem jest znakomita, piękna płyta. Jako swojego partnera i "przeciwnika" w jednej osobie zaprosił on do tego nagrania Waltera Smitha III. I - muszę przyznać - wybór ten jest doskonały. Bo Smith to muzyk z jednej strony mocno osadzony w jazzowej tradycji, z drugiej - bardzo otwarty na to, co w muzyce nowe. Jest absolwentem Berklee School of Music, gdzie studiował - co ciekawe - nie saksofon czy kompozycję, ale edukację muzyczną. Jest on jednak muzykiem odmienny od ekstrawertycznego Stephensa, silnie skierowany do wewnątrz. Ale jest też obdarzony pięknym, głębokim tonem instrumentu i bardzo świadomie to brzmienie wykorzystującym. Słuchając go zawsze mam wrażenie, jakbym przeniósł się do lat pięćdziesiątych czy sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, do czasów starego, dobrego jazzu - tyle jest w jego muzyce pasji i siły, umiłowania tradycji i - co ma znaczenie wcale niebagatelne - zwykłej radości grania. 

By zostawić miejsce dla solowych popisów saksofonowych Stephens rozbudował nieco "zaplecze" na tej płycie - nie bez powodu obok fortepianu i rytmicznej sekcji pojawia się tutaj i gitara. Z jednej strony wypełnia to muzyczną przestrzeń - z drugiej pozostawia wiele miejsca dla solistycznych popisów liderów. Muzycy zaproszeni do tego nagrania są także świadomi swojej roli i wywiązują się z niej znakomicie - nie tracą jednak czujności i znakomicie potrafią kontrapunktować poczynienia obu solistów i liderów. Bo tak właśnie należałoby postrzegać tą płytę.

Tyle o tym zawiera ten album - świadomie nic nie piszę o tym "jak". Jak staje się to, co się staje. Jeśli jesteście ciekawi, sięgnijcie po ten album, a na pewno nie będziecie zawiedzeni. Polecam gorąco.
autor: Józef Paprocki


Dayna Stephens: tenor saxophone, soprano saxophone, baritone saxophone
Walter Smith III: tenor saxophone
Aaron Parks: piano
Mike Moreno: guitar
Harish Raghavan: bass
Rodney Green: drums

1. Seems Like Yesterday
2. Isn’t That So?
3. Blue In Green
4. Uncle Jr.
5. A New Beginning
6. New Day
7. Contrafact
8. Our World
9. Walt’s Waltz
10. Blues Up And Down

płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz