wtorek, 23 lutego 2016

Christy Doran / Erika Stucky / Fredy Studer / Jamaaladeen Tacuma "Call Me Helium - The Music Of Jimi Hendrix" Double Moon Records 2015, DMCHR71155

Christy Doran / Erika Stucky / Fredy Studer / Jamaaladeen Tacuma "Call Me Helium - The Music Of Jimi Hendrix" Double Moon Records 2015, DMCHR71155
Ileż to razy muzycy jazzowi sięgali do klasyków wielkiego Jimiego Hendrixa. Wystarczy przywołać takie nazwiska jak James Blood Ulmer, Hiriam Bullock, Kamikaze Ground Crew, Christy Doran i Fredy Studer, Jim Hall, World Saxophone Quartet, Lonnie Smith, Art Ensemble of Chicago, Nigel Kennedy i oczywiście Gil Evans. Wizjonerski gitarzysta zmarł w przeddzień planowanych nagrań z Gilem Evansem i Milesem Davisem. Od czterech dekad fani snują przypuszczenia, jak zabrzmiałaby gitara Jimiego oprawiona aranżacjami Gila czy skonfrontowana z funk-rockową maszynerią Davisa.

Płyta "Call Me Helium: The Music of Jimi Hendrix" to kolejna próba odpowiedzi na pytanie o przydatność dorobku Hendrixa dla współczesnego jazzu.

Na początku trzeba zaznaczyć, że omawiana płyta nie jest prostą odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku, jak wiele tego typu wydawnictw (np. „Purple - Celebrating Jimi Hendrix” Nguyena Le). Christy Doran i Fredy Studer od ponad 30 lat inspirują się muzyką Hendrixa, wielokrotnie ją wykonując i nagrywając ("Doran/Studer/Minton/Bates & Ali play the music of Jimi Hendrix" Intuition z 1994). Mają za sobą długoletnią współpracę z wieloma znakomitymi muzykami, tworząc w Szwajcarii środowisko jazzowej awangardy. Nagrania dla hatART, ECM Records, Leo Records, Between the Lines dowodzą, że mamy do czynienia z zawodnikami wagi ciężkiej. Skład tego szwajcarsko-amerykańskiego kwartetu uzupełniają współpracownik Ornette'a Colemana - Jamaaladeen Tacuma i wokalistka Erika Stucky, mająca za sobą współpracę z m.in. Ray'em Andersonem, Dino Saluzzim, Lew Soloffem, Lucasem Nigglim czy George'm Gruntzem.

Zmierzyć się z legendą Jimiego Hendrixa jest trudno, jeszcze ciężej zmagać się z płomiennymi interpretacjami Gila Evansa, który sięgnął poziomu mistrzowskiego. A jednak kwartetowi Christy Doran / Erika Stucky / Fredy Studer / Jamaaladeen Tacuma udało się zachować własne oblicze. Zespół nie ma tak jednolitej koncepcji jak Gil Evans, nie jest też tak bluesowy jak James Blood Ulmer. Ale muzycy robią coś innego - przenoszą utwory Jimiego w XXI wiek. Odzierają je z gatunkowej hermetyczności, pozostawiając jednak tę powalającą szorstkość i chropowatość. Żonglując z tradycją dotychczasowych wykonań tych utworów, pokazują siebie. "Call Me Helium: The Music of Jimi Hendrix" to błyskotliwy przegląd różnych muzycznych konwencji, które rozwijały się w ostatnich 40 latach. Wszystko skąpane w nieszablonowej, awangardowej wyobraźni muzyków. Na płycie dzieje się i dużo, i dobrze.

"Call Me Helium: The Music of Jimi Hendrix" to znakomite, tryskające energią i feerią barw nagranie. Rzadko kiedy nowe odczytania mają ciężar gatunkowy porównywalny z oryginałem. To jest właśnie jeden z takich przypadków.
autor: Mariusz Zawiślak
Copyright © 2016 Multikulti Project. All rights reserved

Fredy Studer: drums, percussion
Jamaaladeen Tacuma: electric bass, backing vocals
Christy Doran: electric guitar, acoustic guitar
Erika Stucky: vocal, toy instruments

1. Izabella
2. Hey Joe
3. In From The Storm / Sgt. Pepper
4. Gipsy Eyes
5. Foxy Lady
6. Angel
7. Machine Gun
8. 3-5-0-0
9. Bold As Love
10. Drifting / Teach Your Children
11. Up From The Skies



płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz