Nova Express Quartet [John Medeski / Kenny Wollesen / Trevor Dunn / Joey Baron / Ikue Mori] "John Zorn: On Leaves Of Grass" Tzadik 2014, TZ8320 |
John Zorn kompozytor, wizjoner, lider, dyrygent. Takiego właśnie Zorna spotykamy na wydanej właśnie płycie 'On Leaves Of Grass' formacji Nova Express Quartet. Kwartet mistrzów, chciałoby się powiedzieć. Ale jak inaczej nazwać zespół złożony z perkusisty Joey'a Barona (znany ze składów Billa Frisella, Stana Getza, Johna Zorna. Współpracował również z filharmonią w Los Angeles, Tonym Bennettem, Carmen McRae, Laurie Anderson, Johnem Scofieldem, Alem Jarreau, Jimem Hallem, Dizzym Gillespie, Artem Pepperem, Johnem Abercrombie i Timem Berne'em), basisty Trevora Dunna (współzałożyciel zespołów Mr. Bungle, Secret Chiefs 3 i Fantomas, współpracował również z Johnem Zornem, Melvins, Jonem Hassellem, Jamie'm Saftem, Benem Goldbergiem), pianisty Johna Medeskiego (lider amerykańskiej formacji Medeski, Martin & Wood, współpracował również z Iggy'm Popem, Johnem Scofieldem, Markiem Ribotem, DJ Logikiem) i wibrafonisty Kenny'ego Wollesena (Tom Waits, David Byrne, Crash Test Dummies, Rickie Lee Jones, John Patton, Sean Lennon, Bill Frisell, Norah Jones, John Lurie, Myra Melford, Steven Bernstein).
Jest to trzecia odsłona tego wybornego kwartetu. Pierwsza 'Nova Express' z 2011, poświęcona była Williamowi Burroughsowi, obok Allena Ginsberga i Jacka Kerouaca głównemu przedstawicielowi ruchu artystycznego znanego jako Beat Generation. Druga 'Dreamachines' z 2013, podobnie jest w przypadku poprzedniej, inspirowana jest dorobkiem Williama Burroughsa, ale także Briona Gysina (Zorn szukał natchnienia w dokonaniach autora „Nagiego lunchu” poczynionych do spółki z zapomnianym już nieco malarzem, pisarzem, poetą i performerem Brionem Gysinem). Najnowsza 'On Leaves Of Grass' wyrasta z fascynacji poezją Walta Whitmana, szczególnie jego zbioru poezji 'Leaves Of Grass/Źdźbła trawy' z 1855 roku. W pisanych wolnym wierszem poematach-rapsodach sławił człowieka jako istotę zdobywczą, twórcę cywilizacji urbanistyczno-przemysłowej, a zarazem integralną cząstkę przyrody i wszechświata. Ameryce przypisywał misję szerzenia postępu i wolności w świecie. Za sprawą Whitmana po raz pierwszy poezja amerykańska odzywa się pełnym, własnym głosem, ustawiając go na kolejne dziesiątki lat na częstotliwości szczegółu, konkretu, powierzchni rzeczy, teraźniejszości.
Mimo, że skład Nova Express Quartet pozostał niezmieniony a charakterystyka stylistyczna muzyki wykonywanej na trzech płytach zamyka się w świecie kameralistyki, jazzu i muzyki serialnej, każdy album dzieli od siebie przepaść, źródła inspiracji kompozytora w zasadniczy sposób wpływają na kształt muzyki każdej z płyt. Stąd 'Nova Express' zawierała więcej wstrząsów, porwane kompozycje, zmieniające się w czasie rzeczywistym, zgodnie z techniką kolażową cut-up Burroughsa (postulował o to, by ciąć i układać w nowe konfiguracje nie tylko tekst, ale taśmę dźwiękową i filmową). 'Dreamachines' bardziej hipnotyczna, transowa. Odwołująca się do doświadczeń Burroughsa i Gysina, którzy posiłkując się wskazówkami zawartymi w książce amerykańskiego neurofizjologa i cybernetyka pochodzenia brytyjskiego Williama Grey’a Waltera „The Living Brain”, wpadli na pomysł, aby stworzyć, opartą na efektach stroboskopowych i wykorzystującą ruch obrotowy gramofonu, „maszynę snów” (względnie „maszynę marzeń”), czyli Dreamachine.
Trzecia płyta Nova Express Quartet, poświęcona Waltowi Whitmanowi to bardziej epickie i zarazem liryczne dzieło, każdy tytuł z kolejnych utworów zaczerpnięty jest z tytułów wierszy opublikowanych w zbiorze 'Leaves Of Grass/Źdźbła trawy'. Pierwszoplanowe role Zorn na 'On Leaves Of Grass' przydzielił pianiście i wibrafoniście. Maestria, z jaką muzycy zapuszczają się w około jazzowe obszary, dla wielu uprawiających radykalne formy muzykowania pozostanie poza zasięgiem... Nadanie klasycznym tematom rockowej energii, cyrkowego wigoru, przy porozumieniu i komunikacji między muzykami w najwyższym stopniu jazzowymi, po raz kolejny przynosi zdumiewający efekt. Czwórka wybornych instrumentalistów, prowadzonych prze Johna Zorna, potwierdza fenomenalne wyczucie artystycznego smaku i autentyczną radość z każdego muzycznego spotkania.
autor: Witek Leśniak
Joey Baron: drums
Trevor Dunn: bass
John Medeski: piano
Kenny Wollesen: vibes
Ikue Mori: electronics
1. Whispers of Heavenly Death
2. Song at Sunset
3. Halcyon Days
4. Portals
5. Sea Drift
6. Song of the Open Road
7. The Body Electric
8. Mystic Cyphers
9. America
Trevor Dunn: bass
John Medeski: piano
Kenny Wollesen: vibes
Ikue Mori: electronics
1. Whispers of Heavenly Death
2. Song at Sunset
3. Halcyon Days
4. Portals
5. Sea Drift
6. Song of the Open Road
7. The Body Electric
8. Mystic Cyphers
9. America
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz