Cortex [Thomas Johansson / Kristoffer Alberts / Ola Hoyer / Gard Nilssen] "Live!", Clean Feed 2014, CF309 |
Kwartet z altowym saksofonem, trąbką i sekcją rytmiczną, ale bez
instrumentu harmonicznego wprowadzili do free jazzu (właściwie
zapoczątkowali ten gatunek) Ornette Coleman z Donem Cherrym i właśnie z
nich wizją muzyki konfrontowani są wszyscy ci, którzy w takim
zestawieniu grają. Potem - by dobić wszystkich - pojawia się jeszcze
kwartet Masada z Johnem Zornem i Davem Douglasem. I już mamy tło na
którym będziemy mówić o muzyce kwartetu Cortex.
Tak naprawdę jednak Kristoffer Alberts ( saksofony - altowy i barytowy) oraz Thomas Johansson (kornet) nie maja się czego wstydzić i mogą bez cienia wstydu zachwalać własną twórczość. Młody norweski kwartet (dochodzą do tego jeszcze grający na kontrabasie Ola Hoyer oraz perkusista Gard Nilssen) to świetny, rzetelny zespół, o znakomitym instrumentalnym przygotowaniu i mający na dodatek wizję własnej muzyki. Niezwykle energetyczny i mocny, mieszający gatunki, ale też zawsze pewnie stojący na platformie zwanej "jazz" jest jakby przeniesieniem do współczesnego świata muzyki gigantów lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Potrafią oni czerpać z hard-bopu, jak i współczesnego rocka, gładko - jak Zorn z Douglasem - poruszać się płynnie w rozmaitych stylistykach, a równocześnie zachować indywidualizm własnego, zespołowego brzmienia.
Czapki z głów, świetne granie!
Tak naprawdę jednak Kristoffer Alberts ( saksofony - altowy i barytowy) oraz Thomas Johansson (kornet) nie maja się czego wstydzić i mogą bez cienia wstydu zachwalać własną twórczość. Młody norweski kwartet (dochodzą do tego jeszcze grający na kontrabasie Ola Hoyer oraz perkusista Gard Nilssen) to świetny, rzetelny zespół, o znakomitym instrumentalnym przygotowaniu i mający na dodatek wizję własnej muzyki. Niezwykle energetyczny i mocny, mieszający gatunki, ale też zawsze pewnie stojący na platformie zwanej "jazz" jest jakby przeniesieniem do współczesnego świata muzyki gigantów lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Potrafią oni czerpać z hard-bopu, jak i współczesnego rocka, gładko - jak Zorn z Douglasem - poruszać się płynnie w rozmaitych stylistykach, a równocześnie zachować indywidualizm własnego, zespołowego brzmienia.
Czapki z głów, świetne granie!
autor: Józef Paprocki
Cortex:
Thomas Johansson: cornet
Kristoffer Alberts: tenor saxophone, baritone saxophone
Ola Hoyer: double bass
Gard Nilssen: drums
1. Opening
2. Cerebrum
3. Endorphin
4. Gray Matter
5. Interlude
6. Hub
7. Closing
płyta do kupienia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz