niedziela, 10 stycznia 2016

John Carter "Echoes from Rudolph’s" [2CD], NoBusiness Records 2015, NBCD8081

John Carter "Echoes from Rudolph’s" [2CD], NoBusiness Records 2015, NBCD8081
Bardzo mnie cieszy, że są takie wydawnictwa jak litewska oficyna NoBusisness, która oprócz nowej muzyki, sięga także po archiwalne nagrania uznanych sław jazzu. Nie jest jednak najczęściej tylko i wyłącznie wznawianie starszych, od lat niedostępnych, wydawanych pierwotnie w skromniutkich nakładzie tytułów, ale prawdziwie eksploracyjna praca, ukazująca te dzieła w nowym, historycznym kontekście, uzupełnione o bogate studia i niepublikowane ścieżki. 

Nie inaczej jest z zarejestrowaną w trio (z basistą Stanley'em Carterem oraz perkusistą William'em Jeffrey'em) płytą klarnecisty i saksofonisty Johna Cartera. Pierwotnie wydana w roku 1977 w sygnalnym nakładzie 550 egzemplarzy przez oficynę Ibedon, doczekała się teraz bardzo starannej reedycji i dodano do niej nie lada smaczek - zarejestrowaną trzy miesiące wcześniej w studiu w studiu publicznej stacji radiowej KPFK w Los Angeles sesję tego samego składu. To był właściwie przełomowy moment dla muzyki Johna Cartera - do tej pory bowiem grywał równocześnie na saksofonach i klarnecie. Po tym albumie właściwie już ostatecznie zdecydował się na klarnet, któremu poświęcił resztę życia (do śmierci w roku 1991). Jak zauważa jeden z krytyków - cała album (w tym przypadku - pierwsza płyta CD) zbudowany jest wokół utworu "Angles" - to centralny punkt tego nagrania, w którym Carter gra tylko na klarnecie. A właśnie ten instrument jest jądrem muzyki na tej płycie.

Sam album, a zwłaszcza dodana sesja, ciąży jednak ku czasom wcześniejszym. Ukazuje ona sposób w jaki John Carter i jego zespół pracował nad materiał na płytę. I chociaż całość nie jest doskonała technicznie (pojawia się tu często wrażenie zniekształcenia brzmienia Cartera na taśmie), przydaje ona jednak raczej emocji i dramatyczności niż stanowi jakąś istotną wadę dla tego pięknego nagrania. Większość drugiego albumu to jeden długi utwór składający z czterech nieznanych (i nierozpoznanych) kompozycji rozpiętych od szybkiego, mocnego free do jazzowych, smutnych ballad, a zamkniętych ostatecznie drugą wersją utworu "Amin". 

Piękny album będący dokumentem, ale też niesamowitą podróżą w mistyczny świat dźwięków Johna Cartera.
autor: Józef Paprocki

John Carter: clarinet, soprano saxophone
Stanley Carter: bass
William Jeffrey: drums, percussion
Chris Carter: cymbal (only on CD 1, track 2)
Melba Joyce: vocals (only on CD 1, track 2)

CD 1
1. Echoes from Rudolph’s 10:06
2. To a Fallen Poppy 6:13
3. Angles 6:05
4. Amin 9:51
5. The Last Sunday 5:19

CD 2
1. Echoes from Rudolph’s / (19:30) To a Fallen Poppy
2. Unidentified Title 1 / (8:15) Unidentified Title 2 / (15:52) Unidentified Title 3 / (22:00) Unidentified Title 4 / (31: 57) “Amin”

płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz