wtorek, 22 listopada 2016

The Westerlies "Wish the Children Would Come On Home: The Music od Wayne Horvitz" Songlines 2014, SGL16062

The Westerlies "Wish the Children Would Come On Home: The Music od Wayne Horvitz" Songlines 2014, SGL16062
Czwórka młodych muzyków z Seattle, którzy przenieśli się do Nowego Jorku by tu studiować na w Juilliard oraz Manhattan School of Music, postanowiła założyć kwartet pod koniec 2011 roku odkrywając w toku eksperymentów własną, zbiorową barwę i brzmienie, które czerpie z amerykańskiej muzyki folk, indie rocka, jazzu i muzyki klasycznej. Przez następne dwa lata grali stale w obu miastach (Sesttle i Nowym Joru), tworząc i wciąż rozwijając duży repertuar oryginalnych kompozycji. Na początku 2013 roku westerlies zostali zaproszeni przez swojego nauczyciela z Seattle, przyjaciela i mentora, Wayne'a Horvitza, aby stworzyć własną interpretację jego oryginalnej muzyki. Oni przystali na to od razu - cała czwórka bowiem była już nieźle zaznajomiona z jego kompozycjami wykorzystując je i grając w rozmaitych zespołąch. Po konsultacjach z Horvitzem wybrali szereg jego szereg melodii jazzowych, kompozycji muzyki filmowej i klasycznych utworów kameralnych z dorobku kompozytorskiego Horvitza ostatnich trzydziestu lat i zdecydowali się nagrać je wraz ze swoim mentorem podczas letniej rezydencji w San Juan Islands koło Waszyngtonu.

Ponoć współpraca była dosyć trudna, ale na pewno była też owocna. Zaaranżowanie muzyki Horvitza na dwie trąbki, dwa puzony wsparte klawiszami i elektroniką samego kompozytora wcale nie przebiegało bez spięć. Każdy miał po prostu wizję muzyki, możliwości brzmieniowe w niej drzemiące i chciał ją zrealizować. Ale nie za wszelką cenę - kompromis wśród artystów wcale bowiem nie musi ucierać się łatwo, ale tu ostatecznie zwyciężyła muzyka. Bo Horvitz pozwolił zrobić z nią dużo, uznając partnerów w młodych muzykach, a oni sami wcale nie odrzucali wszystkich pomysłów mistrza chcąc realizować tylko własną wizję. Czasami więc starają się „ocalić” melodię, czasami klimat jakiejś kompozycji. Szukali oni - jak wspominają - inspiracji w pracach 'Butcha' Morrisa, barwiąc momentami kompozycje Horvitza w duchu zupełnie innej muzyki z Seattle mrokiem. Czasami poddają ją dekonstrukcji, ale zawsze przykuwa ona uwagę słuchacza. A w tak trudnym składzie instrumentalnym wcale nie było to sprawą łatwą. Polecam gorąco!
autor: Marek Zając

Riley Mulherkar: trumpet
Zubin Hensler: trumpet
Andy Clausen: trombone
Willem de Koch: trombone
Wayne Horvitz: keyboards and electronics

1. Please Keep That Train Away from My Door
2. 9/8
3. Sweeter Than the Day
4. Interlude 1
5. Triads
6. The Band with Muddy
7. You Were Just Here
8. Interlude 2
9. The Circus Prospered
10. Home
11. Waltz from Woman of Tokyo
12. Interlude 3
13. Love, Love, Love
14. Barber Shop
15. The Store, the Campfire
16. Wish the Children Would Come On Home


płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz