czwartek, 24 listopada 2016

Etta Cameron "Etta" Stunt Records 2010, STUCD09172

Etta Cameron "Etta" Stunt Records 2010, STUCD09172
Związki muzyki gospel i jazzu istnieją od początków powstania obu gatunków, trzeba powiedzieć, że mają one miejsce nie tylko w muzyce wokalnej, choć oczywiście tutaj są najsilniejsze. Wystarczy przypomnieć znakomitego saksofonistę Billy'ego Harpera, wzrastającego w cieniu muzyki gospel, studiującego muzykę równie żarliwie co Biblię. Etta Cameron raczej nie należy do znanych śpiewaczek, a szkoda bo płyta, która właśnie się ukazała ujawnia szczerozłoty talent, który nie sposób nazwać młodym. Urodziła się w 1939 roku na jednej z wysp Archipalegu Bahama. Dość szybko rodzina Cameronów przeprowadziła się do USA, gdzie mała Etta zaczyna śpiewać w chórze kościoła Metodystów. Stąd niedaleka droga do śpiewania jazzu i bluesa.
Przez lata swojej kariery Etta Cameron występowała z wieloma znakomitościami światowego jazzu, wymieńmy najważniejszych: Thad Jones, Horace Parlan, Ben Webster, Kenny Drew, Art Farmer, Ray Anthony, Georgie Fame, Niels-Henning Orsted Pedersen i wielu innych. 

'Etta' to osiemnasta jej autorska płyta i dość szybko dochodzimy do przekonania, że zasługuje na uwagę. Jej nasycony bluesem głos brzmi zawsze intrygująco, tajemniczo i zmysłowo. Jego głęboka i ciemna barwa przywodzi na myśl samą Cassandrę Wilson. Wielkim atutem jest oryginalna instrumentacja, która jest efektem obecności na płycie Marilyn Mazur, perkusjonistki Milesa Davisa, Jana Garbarka i Gila Evansa. Już otwierający płytę 'What A Wonderful World' z szlachetnie brzmiącą kalimbą wprowadza nas w niesamowity świat wokalnych arcydzieł w rodzaju 'New Moon Daughter' lub 'Blue Light 'Til Dawn' Cassandry Wilson. Lista słynnych gości nie kończy się jednak na Marilyn Mazur, na płycie usłyszymy trębacza Palle Mikkelborga, który był odpowiedzialny za sukces płyty 'Aura' Milesa Davisa, współpracownika orkiestr Gila Evansa i George'a Russella, ale także Gary'ego Peacocka i Jana Garbarka.
Doskonale zorganizowana i dopracowana w szczegółach forma, autorstwa pianisty, aranżera i producenta Nikolaja Hessa dają zdumiewający efekt a Etta Cameron jawi się jako bezpośrednia spadkobierczyni wielkiej Niny Simone, z tą tylko róźnicą, że słychać tutaj wszystko to co wydarzyło się pomiędzy wspomnianą Niną Simone a Cassandrą Wilson.
Z jej interpretacji wielkich pieśni jazzu emanuje świadomość wagi i wyjątkowości tych zdarzeń. Jeśli prawdą jest, że do śpiewania bluesa trzeba dojrzeć, 70-letnia Etta Cameron spełnia ten warunek z nawiązką, może dlatego w jej wokalistyce nie ma żadnego udawania, silenia się, naginania w kierunku skazanego na sukces popu. Jednocześnie tak wiele tu życia, barw, że płyty znanych młodszych wokalistek brzmią cokolwiek anemicznie.
autor: Krzysztof Szamot

Etta Cameron: vocals
Nikolaj Hess: piano
Palle Mikkelborg: trumpet\
Jens Sondergaard: alto saxophone 
Klavs Hovman: bass
Marylin Mazur: drums, percussion

1. What A Wonderful World
2. Summertime
3. You've Changed
4. Love Me Or Leave Me
5. Smile
6. Out Of This World
7. Motherles Child
8. God Bless The Child
9. Careless Love
10. What Is This Thing Called Love
11. You Are My Sunshine

płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz