czwartek, 17 września 2015

Michael Zerang & the Blue Lights [Michael Zerang / Josh Berman / Kent Kessler / Dave Rempis / Mars Williams] "Songs from the Big Book of Love", Pink Palace 2015, PPCD001CD

Michael Zerang & the Blue Lights [Michael Zerang / Josh Berman / Kent Kessler / Dave Rempis / Mars Williams] "Songs from the Big Book of Love", Pink Palace 2015, PPCD001CD
Był dla mnie wielkim zaskoczeniem fakt, iż prezentowana przez nas właśnie płyta sygnowana nazwiskiem chicagowskiego perkusisty i improwizatora Michaela Zeranga to jego pierwsze w pełni autorskie nagranie. Ten aktywny na wielu, wielu frontach muzyk nigdy wcześniej nie sygnował swoim nazwiskiem żadnej płyty - owszem pojawia się w bardzo wielu rozmaitych konfiguracjach od duetów po duże składy, ale zawsze był tam tylko jednym z muzyków i kompozytorów. Tutaj po raz pierwszy jest liderem własnego zepsołu i kompozytorem całości materiału.

Z kompozytorskimi możliwościami amerykańskiego perkusisty o perskich korzeniach mogli zapoznać się już ci, którzy sięgnęli po trzypłytowy boks Peter Brotzmann Chicago Octet / Tentet - ten właśnie album zamyka piękna kompozycja Amerykanina pt. "Aziz". Jeżeli ktoś ją zna, to wie już czego spodziewać się po tej płycie - trans, orientalne odwołania, świetne zakomponowane partie dętych instrumentów służące tylko temu by w muzyce się zatracić i wraz z nią odlecieć.

Michael Zerang
Zerang powraca tu na rozmaite sposoby do swoich korzeni - tych rodzinnych, bo są tu bardzo liczne odwołania do perskich tradycji muzycznych; młodzieńczych fascynacji muzyką Sun Ra - bo komponowane partie tutti od razu przywieźć muszą brzmienie Arkestry; free jazzu - bo gdy do głosu dochodzi Mars Williams, nie ma takiego lidera któremu udało by się go zatrzymać; klasycznego jazzu - bo oparta na synkopowanych rytmach muzyka cudownie swinguje. Wszystkie te składniki zostały tu zmieszane w odpowiednich proporcjach i wzniesiono z nich gmach. Ale nad nim góruje jeszcze z wielką lekkością obłok tak charakterystyczne dla Zeranga muzycznej dekadencji. W Bermanie, Rempisie, Williamsie i bodaj najstarszym swoim muzycznym partnerze - Kencie Kesslerze - znajduje cudownie kreatywnych wykonawców, zdolnych unieść i ponieść jego muzykę z lekkością i inwencją godną pozazdroszczenia. I chociaż troszkę brakuje mi tu skowytu i furii drapieżnego free, które w Peter Brotzmann Chicago Tentet było częścią immanentną, to jednak znakomita to płyta i powraca się do niej z niekłamanym zachwytem i przyjemnością.
autor: Marcin Jachnik

Mars Williams: alto saxophone (#2, 7), tenor saxophone (#1, 3, 4, 5, 6, 8)
Dave Rempis: alto saxophone (#1, 3, 4, 6, 8), tenor saxophone (#1, 2), baritone saxophone (#5, 7)
Josh Berman: cornet
Kent Kessler: contrabass
Michael Zerang: drums, composer

1. Dancing For Cigarettes
2. ToTu
3. Come To The Place of Love (for Sameé)
4. Bright Lights & Saucy Tights
5. The Third Pythia of Flin Flon (for Shirka)
6. Persian Lips
7. I Don’t Know If You Are Beautiful Tonight
8. Chicago Rub Down



płyta dostępna na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz