piątek, 4 października 2013

Melodic Art-Tet [Charles Brackeen / Ahmed Abdullah / William Parker / Roger Blank / Tony Waters] "Melodic Art-Tet" NoBusiness Records 2012, NBCD56



Melodic Art-Tet [Charles Brackeen / Ahmed Abdullah / William Parker / Roger Blank / Tony Waters] "Melodic Art-Tet" NoBusiness Records 2012, NBCD56.
Spotkali się - Charles Brackeen i Ahmed Abdullah - pierwszy raz wspólnie na początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Wtedy gdy krystalizowała się tzw. loftowa scena Nowego Jorku skupiona wokół kilku klubów i studiów nagraniowaych na dolnym Manhattanie. Każdy z nich miał już doświadczenie - Brackeen granie członkami kwartetu Ornette'a Colemana, Ahmed Abdullah - występy z luminarzami loftów (Jemeelem Moondockiem, Samem Riversem). Pierwotnie nie mieli pomysłu na kwartet, ale na trio - z obecnym i w tym nagraniu perkusistą Rogerem Blankiem. Później, gdy pojawił się młodziutki William Parkerem - był cudownym uzupełnieniem tego tria i świetnie wpasował się ich formułę grania. A inspiracji tu strasznie wiele - Arkestra Sun Ra (do której zresztą Abdullah dołączył w 1976 - nagranie jest z roku 1974 - i w której pozostał aż do śmierci lidera), dokonania Sonny Rollinsa, rzecz jasna - Ornette'a sColemana i jeszcze tego, z którego wzięli koncepcję - Alberta Aylera. To przecież on wplatał juz wtedy w żywiołowe, drapieżne improwizacje swojego zespołu melodyczne fragmenty żywcem wyjęte z dziewiętnastowiecznego amerykańskiego zachodu.

Taka formuła świetnie się sprawdza z muzykami kreatywnymi, mającymi inwencję i pomysł, i rozumiejącymi się doskonale. Tak działał też kwartet Colemana, chociaż tak prostej melodyki jak u Aylera czy tutaj nie stosował. Nie był on też jak Ayler drapieżny, pierwotny i intuicyjnie groźny, za to w formalnych komplikacjach bił jego twórczość na głowę.
Tutaj to wszystko jest obecne, odniesienie i inspiracje są szalenie czytelne, a kreatywności twórczy instynkt instrumentalistów sprawia, że brzmią w sobie tylko właściwy sposób, nie kopiują dokonań muzyków pierwszego pokolenia free-jazzmanów. Więcej nieco niż u wszystkich powyższych twórców odwołań do folkloru - tego dla jazzu pierwotnego, afrykańskiego. Nie przypadkiem piątym uczestnikiem spotkania jest grający tu tylko na małych perkusjonaliach Tony Waters (Ramadan Mumeen).
Płyta robi wrażenie zwartej, kolektywnej improwizacji, znakomicie się tworzonej i czerpiącej z wielu rozmaitych tradycji. W moim odczuciu - znakomite nagranie!
autor: Józef Paprocki


Charles Brackeen: flute, soprano and tenor saxophones
Ahmed Abdullah: trumpet
William Parker: bass
Roger Blank: drums
Tony Waters (Ramadan Mumeen): percussion

1. 17'03"
Before Heaven and Earth and the World
Face of the Deep

2. 20'01"
Above the Cross
My Divine

3. 30'31"
Time and Money
YAMACA
Open
Pit Chena
In the Chapel
With Cheer

4. 12'07"
Redemption
Consecration

płyta dom kupienia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz