środa, 6 kwietnia 2011

Ole Matthiessen / Henrik Bolberg / Bob Rockwell / Lis Wessberg / Jesper Lundgaard / Kresten Osgood "Past And Present ", STUNT, 2011

Ole Matthiessen / Henrik Bolberg / Bob Rockwell / Lis Wessberg / Jesper Lundgaard / Kresten Osgood "Past And Present ", STUNT 2011, STUCD11022.
Ta ultra tradycyjna płyta niejednego fana jazzu może wprawić w zdumienie. Jeśli byśmy zaprosili kogokolwiek do Blindfold Testu to wynik zaskoczyłby wielu jego uczestników. Bo zarówno kompozycje jak i muzykowanie bardzo mocno tkwią w złotych dla jazzu latach 50. i 60. XX wieku. Sextet złożony z pięciu Skandynawów (Ole Matthiessen, Henrik Bolberg, Lis Wessberg, Jesper Lundgaard, Kresten Osgood) i jedego Amerykanina (Bob Rockwell) ze swadą i autentycznością (sic!) prezentuje nam dwanaście oryginalnych kompozycji lidera. Wczytawszy się  w liner notes dowiadujemy się, że pochodzą one z okresu całej kariery Matthiessena, od lat 60. do współczesności. Sam Matthiessen to pianista na scenie skandynawskiej znany od wielu lat. Dla wielu jazzowych tamtejszych muzyków stanowi coś na kształt punktu orientacyjnego. Jednak dla międzynarodowej publiczności pozostaje osobą nieznaną. Mając w pamięci kapitalną płytę 'Portraits, Poems and Places' z 2008 roku oczekiwałem kolejnej i długi okres oczekiwania został wynagrodzony po wielokroć!
Jeszcze raz Ole Matthiessen prezentuje się jako autor preferujący raczej kompozycje wyraźnie zarysowane w ekspozycji, rozkochany w bluesie, wystarczy przywołać 'Den Gamle Arrangors Blues/The Old Arranger's Blues', przypominający nieśmiertelny „Watermelon Man” tak smakowicie przerobiony przez US3, ten utwór to czysty 10 taktowy blues, urzekający prostotą i idealną symetrią. 'Drum Song' z akordowym fortepianem, nawiązujący do koncepcji Lalo Schifrina z czasów 'Bullitta' czy 'Blues L'armoise' z wspaniale skrojonymi partiami sekcji dętej złożonej z trębacza Henrika Bolberga i saksofonisty Boba Rockwella.
To, co grają, oscyluje między inteligentnym blues-jazzem a nowoczesnym, jednak nieprzekombinowanym, melodyjnym jazzem. W ogóle sposób ekspresji, potężna energia i użyte przez muzyków środki wyrazu przywołują najbardziej „głośne” realizacje Dextera Gordona, Herbiego Hancocka czy Cannonballa Adderleya. Wielkim atutem jest udział fenomenalnie grającego Krestena Osgooda, który przechodzi samego siebie stanowiąc z Matthiessenem koło zamachowe zespołowej maszyny. Bob Rockwell z pełną uroku nonszalancją frazuje z charakterystycznym minimalnym opóźnieniem trochę tak, jakby mierzył czas innym zegarem.
Sextet pod kierownictwem Ole Matthiessena dokonał cudu, tchnął nowego ducha w wydawałoby się historyczny gatunek. Po przesłuchaniu płyty zadałem sobie pytanie czy można napisać historię od nowa? Pewnie nie, ale dzięki innej perspektywie można ją odkryć na nowo, płyta 'Past And Present' to ważny argument w dyskusji. Za tak piękną i logicznie rozwijającą się narrację muzykom należy się medal. Prawdziwa perełka!
autor: Krzysztof Szamot


Ole Matthiessen: piano
Henrik Bolberg: trumpet
Bob Rockwell: tenor saxophone
Lis Wessberg: trombone
Jesper Lundgaard: bass
Kresten Osgood: drums

1. Blue-Ooze 5:57
2. Den Gamle Arrangors Blues 6:33
3. Drum Song 6:05
4. Celebration 5:50
5. Blues L'armoise 6:09
6. Past & Present 6:36
7. Night Clouds 6:00
8. Reminiscing 4:37
9. To Gil & Paul 4:53
10. Twelve 6:00
11. Romer III 5:58
12. Traffic Tribute 6:42



płyta do kupienia na multikutli.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz