![]() |
Alan Silva & Roger Turner "Plug In" Multikulti Project 2013, MPI025. |
Konfrontacja perkusji i syntezatora nawet w nienormatywnej muzyce, za
jaką wypada uznać swobodną improwizację, a w dużej mierze także free
jazz nie jest częsta, stąd doświadczanie „Plug In” jest ważną, ale i
wymagającą nauką. W sobie właściwy sposób naucza także „ciężar
biograficzny” muzyków, choć trudny do wyrażenia, to uobecniony w
materiale.
Brzmienie instrumentu Silvy nie jest banalne, ale jednocześnie niewystudiowane – nie stara się poszerzać granic instrumentu, za to świadomie i wrażliwie wykorzystuje jego właściwości. Jest w jego grze obecny konceptualny pierwiastek, najsilniej wyrażany figurą i kolorem dźwięku, ale bez trudu wysłyszy się także inkarnację gry kontrabasowej - głównego instrumentu Alana Silvy.
Współobecność Rogera Turnera naznaczają dwa elementy: fluktuacje rozmaitych perkusyjnych i uperkusyjnianych brzmień, podkreślane jego precyzyjnie spontanicznym, ale i niezwykle dokładnym sposobem improwizacji oraz doskonale wyczuwalny, choć nie metryczny puls. Ten ostatni element jest tu własnością obu twórców i w największym stopniu determinuje charakter zawartej na płycie muzyki (będącej de facto rejestracją paryskiego koncertu z 2011 roku).
Jeśli, zgodnie ze słowami Silvy: „Zadaniem improwizujących muzyków jest osiągnięcie tożsamości, istoty” to "Plug In" zdaje się być dla tych słów doskonałym potwierdzeniem.
Brzmienie instrumentu Silvy nie jest banalne, ale jednocześnie niewystudiowane – nie stara się poszerzać granic instrumentu, za to świadomie i wrażliwie wykorzystuje jego właściwości. Jest w jego grze obecny konceptualny pierwiastek, najsilniej wyrażany figurą i kolorem dźwięku, ale bez trudu wysłyszy się także inkarnację gry kontrabasowej - głównego instrumentu Alana Silvy.
Współobecność Rogera Turnera naznaczają dwa elementy: fluktuacje rozmaitych perkusyjnych i uperkusyjnianych brzmień, podkreślane jego precyzyjnie spontanicznym, ale i niezwykle dokładnym sposobem improwizacji oraz doskonale wyczuwalny, choć nie metryczny puls. Ten ostatni element jest tu własnością obu twórców i w największym stopniu determinuje charakter zawartej na płycie muzyki (będącej de facto rejestracją paryskiego koncertu z 2011 roku).
Jeśli, zgodnie ze słowami Silvy: „Zadaniem improwizujących muzyków jest osiągnięcie tożsamości, istoty” to "Plug In" zdaje się być dla tych słów doskonałym potwierdzeniem.
autor: Adam Gołębiewski
Alan Silva: keyboards
Roger Turner: drums
1. Unplug [27:35]
2. The Plug [10:29]
3. Plug In [21:37]
Alan Silva, Roger Turner, Manchester September 13, 2012
płyta do kupienia na multikulti.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz