środa, 24 września 2014

Steve Lehman Octet "Mise en Abime", Pi Recordings 2014, PI54

Steve Lehman Octet "Mise en Abime", Pi Recordings 2014, PI54
Steve Lehman pracuje nad autorskimi kompozycjami na duży skład od dłuższego już czasu. Pierwszy raz mieliśmy okazję zapoznać się z jego autorską muzyką na oktet pięć lat temu, gdy w wytwórni Pi ukazała się płyta "Travail, Transformation and Flow". Tym razem Lehman proponuje nam zupełnie nową odsłonę swej muzyki, wzbogacając ją jeszcze o elektroniczne preparacje dźwięku.

Steve Lehman, mimo młodego wciąż wieku, jest niezwykle uznanym i cenionym muzykiem, i kompozytorem. Urodził się w Nowym Jorku w roku 1978 i bardzo szybko zainteresował się muzyką. Najważniejszymi spośród jego nauczycieli byli Jackiem McLean oraz Anthony Braxton. To właśnie spotkanie z tym ostatnim zaważyło, na z gruntu naukowym podejściu Lehmana do kompozycji - napisał m.in. doktorat o wykorzystaniu mikrotonalnej harmonii spektralnej w muzyce improwizowanej. Jest stypendystą Fundacji Fulbrighta, ale również cenionym nauczycielem i wykładowcą.

Steve Lehman Octet

Jednak nade wszystko jest on także aktywnym muzykiem, a nie tylko i wyłącznie teoretykiem. Guzik pewnie większość słuchaczy obchodzą techniki kompozytorskie przez niego używane i matematyczne analizy, jakich - być może - dokonuje on tworząc swoje wielowątkowe, mikrotonalne kompozycje. Ważniejsze dla Was - i dla mnie - są emocje, jakie jego muzyka wyzwala. A te są niezwykłe. Czasami słuchając muzyki z najnowszej płyty przychodzą mi na myśl dojrzałe kompozycje Erica Dolphy'ego, powstałe podczas sesji do płyt "Iron Man" i "Out To Lunch". Ale o wiele mniej tu swingu a więcej odwołań - także brzmieniowych - do muzyki współczesnej. Jak chociażby w kompozycji "13 Colors" gdzie warstwa akompaniamentu rozgrywa się właściwie na kilku akordach a sam Lehman konstruuje na tym tle długą solową partię.

Na swojej najnowszej płycie Lehman oprócz własnej muzyki odtwarza także kompozycje Buda Powella. Jak sam kiedyś opowiadał - fascynację muzyką tego pianisty zawdzięcza McLeanowi, jednemu ze swoich mentorów. Powell sam był mentorem Jackie McLeana i to właśnie skłoniło Lehmana do zainteresowania się twórczością (zwłaszcza tą, która nie była wcześniej zarejestrowana i nie przetrwała w zapisie nutowym, a znana jest tylko z opisów) Buda Powella.



Najnowsza płyta oktetu Steve'a Lehmana jest fascynującą - tak emocjonalnie, jak i intelektualnie podróżą, która powinna zainteresować nie tylko miłośników awangardowych brzmień, ale i zwyczajnych jazz fanów. O miłośnikach muzyki współczesnej nie wspominając. Polecam.
autor: Marek Zając

Steve Lehman: alto saxophone, live electronics 
Jonathan Finlayson: trumpet
Mark Shim: tenor saxophone
Tim Albright: trombone
Chris Dingman: vibraphone
Jose Davila: tuba
Drew Gress: bass
Tyshawn Sorey: drums

1. Segregated and Sequential
2. 13 Colors
3. Glass Enclosure Transcription
4. Codes: Brice Wassy
5. Autumn Interlude
6. Beyond All Limits
7. Chimera/Luchini
8. Parisian Thoroughfare Transcription




płyta do kupienia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz