środa, 27 lipca 2016

Snik [Kristoffer Kompen / Kristoffer Berre Alberts / Ole Morten Vagan / Erik Nylander] "Metasediment Rock" Clean Feed 2015, CF343

Snik [Kristoffer Kompen / Kristoffer Berre Alberts / Ole Morten Vagan / Erik Nylander] "Metasediment Rock" Clean Feed 2015, CF343

Snik [Kristoffer Kompen / Kristoffer Berre Alberts / Ole Morten Vagan / Erik Nylander] "Metasediment Rock" Clean Feed 2015, CF343

Norweska scena jazzowa bardzo przypomina kapelusz z występu iluzjonisty - wystarczy zanurzyć rękę, chwycić co-bądź, i - bądźcie pewni - wszyscy zobaczą królika. Muzycznie jest właśnie tak - pojawia się nowy zespół i Wiadomo, że będzie to świetne, znakomite, nowe i zaskakujące. Nie przestaje mnie to zdumiewać, a "Metasediment Rock" kwartetu SNIK tylko utwierdza z zdumieniu i zachwycie.

Najbardziej znanym muzykiem zespołu (i jednym z liderów - przynajmniej gdy chodzi o kompozycje) jest basista Ole Morten Vagan. Ten basista znany choćby z zespołu Motif od kilku (a nawet już kilkunastu) lat pojawia się na wielu produkcjach tak skandynawskich jak i światowych wydawnictw z szeroko rozumianego jazzu. Grywał z Joshuą Redmanem, Axelem Dornerem, Fredrikiem Ljungkvistem, Bugge Wesseltoftem i Rudim Mahallem, jest członkiem Trondheim Jazz Orchestra, również pisze dla tego zespołu kompozycje.

Pozostali muzycy są mi właściwie nieznani, chociaż pojawiali się już w składach znanych miłośnikom współczesnego jazzu - puzonista Kristoffer Kompen grał w zespole Jazzin’ Babies, saksofonista Kristoffer Berre Alberts pojawiał się składzie zespołu Cortex. Słuchając konsekwentnej i niezwykłej muzyki SNIK-a aż dziw bierze jednak, że więcej dotąd o nich niesłyszeliśmy. Kompen bez trudu rozciąga swoje brzmienie pomiędzy dokonania lirycznych form Jacka Tearfardena, a współczesnością; Alberts - tworzy swoje frazy z imponującą wolnością, za nic mając jakiekolwiek ograniczenia tonalności, przy tym wszystkim jeszcze imponując pastelowym i nieco mętnym wibratto. Erik Nylander na perkusji precyzyjny i dokładny niczym szwajcarski pulsometr. No i Vagan, napędzający i trzymający całość w garści niczym wytrawny lider od lat grającego ze sobą kolektywu.

Czerpią z wielu rozmaitych źródeł - z muzyki lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, z dokonań The New York Contemporary Five, ze skandynawskiej ludowości, z energicznego rocka. Układają to wszystko jednak zupełnie inaczej nie bojąc się burzy i liryczności, tradycji i skrajnie współczesnych harmonii i dźwięków. Tak oto nadchodzi NOWE - i mnie, przyznaję, to NOWE zachwyca.
autor: Józef Paprocki

Kristoffer Kompen: trombone
Kristoffer Berre Alberts: saxophones
Ole Morten Vagan: double bass
Erik Nylander: drums

1. Niks 6:42
2. Haestaett 4:50
3. Skog 3:53
4. Durham 4:31
5. Pausefisk 7:40
6. Knis 3:22
7. Sneakpeak 4:09
8. Lonely Vagan 6:54

płyta do nabycia na multikulti.com

1 komentarz: