wtorek, 6 września 2016

Jeff Parker / Rob Mazurek "Some Jellyfish Live Forever" Rogue ART 2015, ROG0059

Jeff Parker / Rob Mazurek "Some Jellyfish Live Forever" Rogue ART 2015, ROG0059
Grają ze sobą wiele, wiele lat. Niektórzy mówią, że pierwszy spotkali się 1994 roku, gdy uruchomiono pracownię Chicago Underground, na piętrze, nad klubem Greem Mill w Chicago, ale spotkałem się także z opiniami, że Jeff Parker i Rob Mazurek współpracowali juz wcześniej. Jakby jednak nie patrzeć to z góra dwadzieścia lat. Współpracowali w ramach rozmaitych projektów, ale duetowy album zdecydowali się wydać po raz pierwszy.

Zdążyli w czasie tej długiej współpracy poznać się znakomicie, znają nawzajem swoje mocne i słabsze strony, znają schematy budowania fraz i architekturę dźwięków, znają nawzajem swoje inspiracje i muzyczne fascynacje, a jednak na płycie tej słychać jak bardzo wciąż potrafią siebie nawzajem zaskakiwać i jaką frajdę sprawia im granie w duecie.

Rob Mazurek zrezygnował tu z używania elektroniki, gra czystym (czasem też brudnym, ale to nie wada) akustycznym dźwiękiem. Jeff Parker gra gitarze elektrycznej i chociaż nie jest guru elektronicznych brzmień, to swój dźwięk brudzi i bardzo starannie przetwarza i moduluje. Oczywiście czasami, nie bez przerwy. Jeff Parker to mistrz nie lada i potrafi elektroniki używać z niemałym wyczuciem. Udowadniał to w Tortoise jak i chociażby w Powerhouse Sound prowadzonym przez Kena Vandermarka. Moja ocena jest odmienna jeśli chodzi o Mazurka, który o wiele bardziej przypada mi do gustu gdy gra akustycznie. I chociaż nie uważam go za wybitnego trębacza, to na pewno jest jednym z tych nielicznych muzycznych wizjonerów, którzy potrafią ideą zarazić partnerów i wykrzesać z nich na scenie o wiele więcej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Mazurek i Parker to dwóch cudownie uzupełniających się instrumentalistów, którzy udowadniają ta płytą, że by powstała znakomita muzyka wcale nie trzeba tak wiele. A sama płyta otwiera nową serie wydawniczą - tym razem winylową - wydawnictwa Rogue Art, która też będzie znakomitym uzupełnieniem ich imponującego i coraz bardziej pęczniejącego katalogu.
autor: Marek Zając

Jeff Parker: guitar, effects
Rob Mazurek: cornet, mutes

1. Proton Stolons (side A) (6:46)
2. Water Flower Medusa (side A) (7:31)
3. T. Dohrnii (side A) (5:02)
4. Beauty Hydroid (side B) (12:33)
5. Hydra And The Little Clones (side B) (13:14)

płyta do nabycia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz