Perry Robinson / Wacław Zimpel / Michael Zerang / Raphael Rogiński "Yemen - Music Of The Yemenite Jews", Multikulti Project 2012, MPT004 |
"Muzyka Żydów z Jemenu" w oryginale był przygotowany jako projekt specjalny V Tzadik Poznań Festiwal. Tam też zabrzmiał po raz pierwszy. W przepięknych murach renesansowego Pałacu Górków, gdzie zlokalizowana była jedna z pięciu scen festiwalu, kwartet złożony z ważnych postaci współczesnej muzyki improwizowanej zaprezentował oryginalną interpretację/wariację na temat mało znanej tradycji muzycznej jemeńskich Żydów.
Muzyka jemeńskiej diaspory była unikatowa. Sytuacja geopolityczna sprawiła, że rozwijała się w swoistej izolacji i oderwaniu od głównego nurtu muzycznej kultury żydowskiej, ulegając wpływom i przenikając się z surową muzyką Beduinów, czy też barwą instrumentów arabskich. Ta jej wyjątkowość jest na tyle duża, że tradycja muzyczna jemeńskich Żydów została nawet wpisana na listę dziedzictwa UNESCO.
Raphael Rogiński, jeden z pomysłodawców projektu tak opowiada o tej tradycji: "Ta kultura miała ogromny wpływ na współczesny Izrael. Wbrew pozorom nie tylko polscy Żydzi budowali ten kraj. Kiedy powstał Izrael, pojawił się problem: jaki ma być folklor tego kraju? Nie mógł być oparty ani na kulturze jidysz, ani sefardyjskiej. Musiał być nowy. Zaczęto zastanawiać się, czym właściwie jest muzyka Izraela? Kompozytor Emmanuel Zamir pojechał na pustynię do Berberów, żył wśród Palestyńczyków, ale wybrał się też do Żydów jemeńskich. Spisywał tematy, grał z nimi na flecie, komponował, porównywał. Rezultaty, do których doszedł podczas badań folkloru, były najbliższe właśnie muzyce jemeńskiej."
Ponadpokoleniowy i międzynarodowy skład muzyków gwarantuje najwyższą wartość artystyczną, każdy z czterech wykonawców w środowisku kreatywnej muzyki ma swoje osobne miejsce, oczywiście najbardziej znani Perry Robinson, jeden z najbardziej znanych jazzowych klarnecistów i Michael Zerang, który był w Jemenie z Peterem Brötzmannem, z którym nawet tam nagrał płytę, oczywiście z jemeńskimi muzykami. Dwójka polskich muzyków to Raphael Rogiński i Wacław Zimpel, konsekwentnie poszukujący muzycznego porozumienia z muzykami, reprezentującymi odmienne tradycje, kultury.
Recenzent Jazzarium.pl - Kajetan Prochyra tak relacjonował ich koncert na V Tzadik Poznań Festiwal: "Niesamowitym przeżyciem jest spotkanie z tak świetnymi muzykami, którzy potrafią stworzyć coś przystępnego, porywającego, nieprzewidywalnego, głęboko ukorzenionego, a za razem, właśnie dzięki otwartej reinterpretacji, adaptacji uczciwego i wolnego od kiczu. Zespół potrafił wprowadzić w trans i siebie i publiczność grając nowocześnie i świeżo, w niezwykle otwarty sposób, za pretekst biorąc tak niezwykły muzyczny zabytek. It's radical jewish culture baby, yeah! - jak powtarzał wczoraj zagadnięty przeze mnie Perry Robinson.
Kunszt każdego z muzyków mógłby być tematem rozprawy. W grze Rogińskiego słychać jak bardzo podróże kształcą wykształconych. Jego zagrywki przypominały niekiedy brzmienia Dengue Fever czy muzyki azjatyckiej, z tą jednak różnicą, że nie była to tylko egzotyczna stylizacja, a świadome użycie pozaeuropejskiego środka wyrazu, wplecionego we własny jezyk muzyczny. Zerang, sam o perskich korzeniach, grał jak w transie, łącząc instrumenty tradycyjne, z współczesnym perkusyjnym beatem. Duet Zimpel-Robinson zasługuje chyba na oddzielne nagranie. Tętniącym życiem ogród dźwięków i barw który roztaczali grając razem, był nie do opisania. A do tego raz Robinson sięgał po gliniany "źródłowy" gwizdek, przypominający czy to głos ptaka czy filmy przyrodnicze o Amazonce, by zaraz potem na klarnecie zagrać solo tak pełne współczesnego, nowoczesnego groovu! Wow."
Wacław Zimpel: bass clarinet, clarinet
Michael Zerang: drums, percussion
Raphael Rogiński: electric guitar
1. 8:52
2. 10:33
3. 9:33
4. 19:32
Perry Robinson / Wacław Zimpel / Michael Zerang / Raphael Rogiński "Yemen
płyta do kupienia na multikutli.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz