Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kummert Nicolas. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kummert Nicolas. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Nicolas Kummert "la diversité" Edition Records 2017, EDN1083

Nicolas Kummert "la diversité" Edition Records 2017, EDN1083
Kapitalna fuzja zmysłowego jazzu i afrykańskich brzmień, za które odpowiada Lionel Loueke, gitarzysta m.in. Herbie Hancocka, ale także Terrence'a Blancharda, Avishaia Cohena, czy Roberta Glaspera. Pochodzi z Beninu, mieszka w Nowym Jorku, koncertuje na całym świecie. Dla Blue Note Records nagrał trzy ostatnie albumy. Jednak liderem "la diversité" jest Nicolas Kummert - belgijski saksofonista i z trzema wyjątkami kompozytor całego materiału muzycznego na płycie. O ile nazwisko Loueke jest dobrze znane jazzfanom, o tyle o Kummert'cie niewielu jeszcze słyszało, a szkoda, bo album "Flow" z 2016 roku grupy Drifter, w której obok Kummerta gra chociażby świetny fiński pianista Alexi Tuomarila (znany chociażby z kwartetu Tomasza Stańki) to pozycja znakomita.

Muzycy na "la diversité " z jednej strony czerpią obficie z dorobku ascetycznego, atmosferycznego jazzu, docierając często do rzadko słyszanej na płytach głębi brzmienia/współbrzmienia poszczególnych instrumentów, z drugiej zaś sięgają już po środki niejazzowego języka muzyki. W muzyce Kummerta najbardziej elegancka i kunsztowna melodia wyrażona jest z uczuciem, smakiem i znawstwem. Raz ascetyczne, innym razem pełne afrykańskiego groovu dźwięki gitary Loueke przydają kompozycjom Kummerta koloru, dynamizmu i ekspresyjnych niuansów. Jego muzyka jest bardziej wyrafinowana niż choćby Richarda Bony, a gra na gitarze oryginalna i wirtuozerska. W intrygujący sposób aplikuje do jazzu afrykańskie rytmy i ujmujące łagodnością melodie. Lionel Loueke postępuje raczej zgodnie z koncepcją Billa Frisella, który gra raczej mniej niż więcej.

Prawdziwą ozdobą są dwie "Gnossienne" Erika Satie, ikony mrocznego i dekadenckiego fin de sieclu. Interpretacje Nicolasa Kummerta zachwycają dojrzałością i liryzmem pełnym zawoalowanej nostalgii, któremu nie brak jednak rytmicznego impulsu. Podobnie ujmująca jest "Hallelujah" Leonarda Cohena, która pojawia się w kwartetowej i duetowej odsłonie.

Nicolas Kummert należy do tych muzyków, którzy lubią chadzać własnymi, nieprzetartymi dotąd ścieżkami. Zawsze jednak jest to droga, na której wyobraźnia i kreatywność w naturalny sposób równoważą się z muzyczną dyscypliną i precyzją, wywołując niezatarte artystyczne wrażenie.
autor: Mateusz Krępski

Nicolas Kummert: tenor saxophone
Lionel Loueke: guitarNicolas Thys: bass
Karl Jannuska: drums
1. Rainbow People 04:43
2. Le vent se leve 01:45
3. Harmattan 04:05
4. Lighthouse 06:41
5. Hallelujah (Leonard Cohen) 04:11
6. Gnossienne (Eric Satie) 03:42
7. Gnossienne a deux (Eric Satie) 03:08
8. Liberte 05:59
9. Le peuple de l'arc-en-ciel 02:03
10. La terre ne ment pas 03:25
11. Diversity over purity 05:49
12. We'll be alright 03:33
13. And what if we're not 02:41
14. Hallelujah again - in memory of Leonard Cohen (Leonard Cohen) 01:40

płyta do nabycia na multikulti.com



poniedziałek, 13 czerwca 2016

Drifter [Alexi Tuomarila / Nicolas Kummert / Axel Gilain / Teun Verbruggen] "Flow" Edition Records 2015, EDN1059

Drifter [Alexi Tuomarila / Nicolas Kummert / Axel Gilain / Teun Verbruggen] "Flow" Edition Records 2015, EDN1059
"Flow" to nowy album międzynarodowego kwartetu Drifter, prowadzonego wspólnie przez fińskiego pianistę Alexi Tuomarilę oraz belgijskiego saksofonistę Nicolasa Kummerta. Zespół ten - funkcjonując pod nazwą Alexi Tuomarila Quartet - zyskał sobie już wcześniej niemałe uznanie w Europie i Australii. Wydawało się już w 2000 roku, że ten zespół będzie przyszłością europejskiego jazzu - już wtedy mieli oni za sobą debiut płytowy ("Voices of Pohjola" z roku 1999 roku dla belgijskiej wytwórni Igloo) oraz podpisany kontrakt z wytwórnią Warner (chociaż starała się o nich także wytwórnia Blue Note) i znakomite recenzje koncertów. Jednak właśnie wtedy Warner zawiesił wszelkie nowe projekty jazzowe klasyczne i muzycy pozostawieni zostali sami sobie.

Każdy z nich zmuszony był zając się swoją karierą i realizował własne, autorskie projekty niezależnie (Tuomarilla grywał m.in w jednej z odsłon kwartetu Tomasza Stańki), ale idea wspólnego grania nie została zapomniana. Po z górą dziesięciu latach, będąc muzykami o utrwalonej pozycji na europejskiej scenie jazzowej, postanowili zreformować nieco oryginalny kwartet i z nową energią, i poczuciem celu podjąć na nowo artystyczną współpracę.

Tuomarila mówi o nowej odsłonie kwartetu tak: "Nasza muzyka jest współczesna, inna, teraźniejsza. Dziesięć lat temu, chcieliśmy po prostu grać melodie, które kochaliśmy grać. Teraz muzyka pochodzi z wnętrza nas i jakoś oddaje uczucia z tych ostatnich dziesięciu lat: nieszczęśliwie zerwany kontrakt płytowy, ale też rozwój naszej przyjaźni jako zespołu i większe poczucie celu w naszym życiu. Ponowne wspólne granie jest dla nas strasznie ekscytujące."

Na album "Flow" złożyły się kompozycje obu liderów kwartetu, jedna basisty Axela Gilaina oraz jeden cover - instrumentalna wersja piosenki Sting "King of Pain, która w aranżacji i wykonaniu zespołu Tuomarili zyskuje nowe, niezwykle motoryczne brzmienie. Pozostałe kompozycje silnie osadzone są w podobnych klimatach - mocna, zdecydowana, motoryczna pianistyka fińskiego wirtuoza ucieka od oczywistych harmonii i szuka niebanalnych brzmień, sekcja rytmiczna nadaj muzyce energetyczny, czasem niemal agresywny (proszę jednak pamiętać, że cały czas pozostajemy w świecie jazzowego mainstreamu) charakter. Wszystko to wygładza i barwi melodią saksofon Kummerta, który jest w tym składzie chyba najsilniej związany ze światem jazzowego środka. Całość sprawia świetne wrażenie - znanego piękna z odrobiną nieprzewidywalności, gdy do głosu silniej dochodzi fiński pianista.

Świetna płyta, będąca po latach realizacją aspiracji znakomicie zapowiadającego się zespołu, która w końcu doczekała się również kompaktowej, a nie tylko winylowej odsłony. Koniecznie!
autor: Józef Paprocki

1. Crow Hill (Alexi Tuomarila)
2. The Elegist (Alexi Tuomarila)
3. Lighthouse (Nicolas Kummert)
4. Harmattan (Nicolas Kummert)
5. Nothing Ever Lasts (Music by Alexi Tuomarila Lyrics by Axel Gilain)
6. Breathing Out My Soul (Nicolas Kummert)
7. Touei (Axel Gilain)
8. King Of Pain (Sting, arr. Alexi Tuomarila)
9. Vagabond (Alexi Tuomarila)



płyta do nabycia na multikulti.com

sobota, 12 grudnia 2015

Drifter [Alexi Tuomarila / Nicolas Kummert / Axel Gilain / Teun Verbruggen] "Flow" [Vinyl 1LP], Edition Records 2015, EDN1059LP

Drifter [Alexi Tuomarila / Nicolas Kummert / Axel Gilain / Teun Verbruggen] "Flow" [Vinyl 1LP], Edition Records 2015, EDN1059LP
"Flow" to nowy album międzynarodowego kwartetu Drifter, prowadzonego wspólnie przez fińskiego pianistę Alexi Tuomarilę oraz belgijskiego saksofonistę Nicolasa Kummerta. Zespół ten - funkcjonując pod nazwą Alexi Tuomarila Quartet - zyskał sobie już wcześniej niemałe uznanie w Europie i Australii. Wydawało się już w 2000 roku, że ten zespół będzie przyszłością europejskiego jazzu - już wtedy mieli oni za sobą debiut płytowy ("Voices of Pohjola" z roku 1999 roku dla belgijskiej wytwórni Igloo) oraz podpisany kontrakt z wytwórnią Warner (chociaż starała się o nich także wytwórnia Blue Note) i znakomite recenzje koncertów. Jednak właśnie wtedy Warner zawiesił wszelkie nowe projekty jazzowe klasyczne i muzycy pozostawieni zostali sami sobie.

Każdy z nich zmuszony był zając się swoją karierą i realizował własne, autorskie projekty niezależnie (Tuomarilla grywał m.in w jednej z odsłon kwartetu Tomasza Stańki), ale idea wspólnego grania nie została zapomniana. Po z górą dziesięciu latach, będąc muzykami o utrwalonej pozycji na europejskiej scenie jazzowej, postanowili zreformować nieco oryginalny kwartet i z nową energią, i poczuciem celu podjąć na nowo artystyczną współpracę.

Tuomarila mówi o nowej odsłonie kwartetu tak: "Nasza muzyka jest współczesna, inna, teraźniejsza. Dziesięć lat temu, chcieliśmy po prostu grać melodie, które kochaliśmy grać. Teraz muzyka pochodzi z wnętrza nas i jakoś oddaje uczucia z tych ostatnich dziesięciu lat: nieszczęśliwie zerwany kontrakt płytowy, ale też rozwój naszej przyjaźni jako zespołu i większe poczucie celu w naszym życiu. Ponowne wspólne granie jest dla nas strasznie ekscytujące."

Na album "Flow" złożyły się kompozycje obu liderów kwartetu, jedna basisty Axela Gilaina oraz jeden cover - instrumentalna wersja piosenki Sting "King of Pain, która w aranżacji i wykonaniu zespołu Tuomarili zyskuje nowe, niezwykle motoryczne brzmienie. Pozostałe kompozycje silnie osadzone są w podobnych klimatach - mocna, zdecydowana, motoryczna pianistyka fińskiego wirtuoza ucieka od oczywistych harmonii i szuka niebanalnych brzmień, sekcja rytmiczna nadaj muzyce energetyczny, czasem niemal agresywny (proszę jednak pamiętać, że cały czas pozostajemy w świecie jazzowego mainstreamu) charakter. Wszystko to wygładza i barwi melodią saksofon Kummerta, który jest w tym składzie chyba najsilniej związany ze światem jazzowego środka. Całość sprawia świetne wrażenie - znanego piękna z odrobiną nieprzewidywalności, gdy do głosu silniej dochodzi fiński pianista.

Świetna płyta, będąca po latach realizacją aspiracji znakomicie zapowiadającego się zespołu, która póki co doczekała się tylko winylowej, świetnie brzmiącej, odsłony. Koniecznie!
autor: Józef Paprocki

Alexi Tuomarila: piano
Nicolas Kummert: tenor saxophone, vocals
Axel Gilain: double bass, vocals
Teun Verbruggen: drums

1. Crow Hill Alexi Tuomarila
2. The Elegist Alexi Tuomarila
3. Lighthouse Nicolas Kummert
4. Harmattan Nicolas Kummert
5. Nothing Ever Lasts Music By Alexi Tuomarila Lyrics By Axel Gilain
6. Breathing Out My Soul Nicolas Kummert
7. Touei Axel Gilain
8. King Of Pain Sting, Arr. Alexi Tuomarila
9. Vagabond Alexi Tuomarila



płyta do nabycia na multikulti.com