środa, 10 grudnia 2014

Peter Van Huffel's Gorilla Mask "Bite My Blues", Clean Feed 2014, CF302

Peter Van Huffel's Gorilla Mask "Bite My Blues", Clean Feed 2014, CF302
Krytycy piszący debiutanckiej płycie tego zespole określali ich mianem "power trio", podkreślając przy tym rockową energie ich brzmienia. Drugi album grupy Gorilla Mask nie przynosi rewolucji - dalej określenie to jest prawdziwe, ale to trochę mało mówić dwa słowa o muzyce grupy która naprawdę może powalić na kolana.

Wszystko na tej płycie oparte jest na bluesie - tak naprawdę każdy z utworów ma bluesowy rytm i timing. Ale stylistyka grania tych bluesowych akordów jest już zupełnie inna od tej znanej choćby z bluesowych klubów Chicago. Przefiltrowana przez bardzo współczesną wrażliwość, zapatrzona w dokonania Johna Zorna, który jak nikt inny chyba mógłby być patronem tego nagrania. To przecież on, nikt inny trawestował żydowskie tematy czyniąc z nich raz jazz, raz easy listening, raz rock, innym razem hard core i metal. To samo z bluesem robi trio Kanadyjczyka Petera Van Huffela, masakrując po drodze wszystkich niedowiarków i wątpiących. Nie sięga jednak do różnych stylistyk, ale konsekwentnie miażdży potęgą brzmienia swojego małego składu. Nie ma w tym jednak też nużącej jednostajności - muzycy są niezwykle zgrani i nie ma tu chwili monotonnego łupania. Sięgnięcie po efekty i przetworniki brzmienia przez basistę dodatkowo poszerza możliwości brzmieniowe zespołu rozpięte aż po ścianę dźwięku niczym z noise'owych realizacji.

Jeżeli ktoś szuka rozpędzonej muzyki, odwołującej się do bluesa, free jazzu i chce spróbować czegoś nowego, powinien koniecznie sięgnąć po tę płytę.
autor: Józef Paprocki

Peter Van Huffel: alto saxophone
Roland Fidezius: electric bass, effects
Rudi Fischerlehner: drums, percussion

1. Chained 8:25
2. What?! 6:21
3. Skunk 6:35
4. Bite My Blues 11:41
5. Broken Flower 6:38
6. Fast and Flurious 6:24
7. Z 7:44

płyta do kupienia na multikulti.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz